Partner merytoryczny: Eleven Sports

Polacy skrzywdzeni w pierwszym meczu Ligi Narodów. Grbić zaczął protestować

Podczas gdy cała Polska żyje tym, co dzieje się wokół kadry Michała Probierza, do gry wróciła po kilku miesiącach przerwy reprezentacja Polski siatkarzy. Pierwszym oficjalnym meczem Ligi Narodów było spotkanie z Holandią w ramach Ligi Narodów. Niestety już na otwarcie przydarzyła się fatalna pomyłka sędziów, która na tym poziomie przy korzystaniu z challenge'a nie powinna mieć miejsca.

Nikola Grbić
Nikola Grbić/Marcin Golba/Polsat Sport/Getty Images

Reprezentacja Polski siatkarzy rok po roku dostarcza kibicom wielu pozytywnych emocji. Biało-Czerwoni pod wodzą Nikoli Grbicia, jeszcze bardziej umocnili swoją już wcześniej bardzo stabilną, pozycję na parkietach całego siatkarskiego świata. W końcu, odkąd Serb przejął władzę w kadrze, nasi siatkarze z każdej imprezy wracali z medalami na swoich szyjach, niezależnie od składu. 

Na całe szczęście nie zmieniło się to nawet podczas igrzysk olimpijskich, które w ostatnim czasie w kontekście Biało-Czerwonych wydawały się nawet, jakby owładnięte pewną klątwą. Ta nie dotknęła na całe szczęście ekipy dowodzonej przez Grbicia i z Paryża wróciliśmy ze srebrnymi medalami.

Grbić nie wierzył. Co tu wymyślili sędziowie?

Nie ma jednak wątpliwości, że ostatnie lata dla niektórych naszych siatkarzy były ekstremalnie wyczerpujące. W związku z tym Grbić dał kilku graczom wolne lato, a na pierwszy turniej Ligi Narodów powołał wielu debiutantów i bardzo młodych siatkarzy.

Nie przeszkadzało to jednak w pokazaniu dobrej formy w pierwszym meczu rozgrywek przeciwko Holandii. Pierwszego seta Polacy wygrali dość pewnie, w drugim gra była zdecydowanie równiejsza. Prz stanie 19:18 dla Polski bardzo dobrą zagrywkę na stronę Holendrów posłał Kewin Sasak. Przyjęcie rywali było dość nerwowe, piłka poleciała na wysokość siatki. Holendrzy skończyli całą akcję przesuniętą krótką. Nikola Grbić wziął jednak challenge, aby sprawdzić, czy piłka nie była już na naszej stronie. 

Po tym, jak zobaczyliśmy powtórkę na ekranach telewizorów, wydawało się, że sytuacja jest oczywista i punkt musi trafić na konto Polaków, bo piłka dość wyraźnie przekraczała linię antenki. Chiński sędzia odpowiadający za challenge uznał jednak, że ta akcja przebiegła zgodnie z przepisami i będąc uczciwym, trudno to zrozumieć i Grbić również nie potrafił się zgodzić z tym, co zadecydowali arbitrzy. Ostatecznie ten set zakończył się wygraną Holendrów 25:22, a całe spotkanie padło łupem Polski, która zwyciężyła 3:1. 

Brutalna weryfikacja sędziów w Chinach. Co za błąd w meczu Polaków. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport
Nikola Grbić/Andrzej Iwańczuk/Reporter/East News
Siatkarze reprezentacji Polski podczas meczu z Holandią/volleyballworld.com/materiały prasowe
Siatkarze reprezentacji Polski podczas meczu z Holandią/volleyballworld.com/materiały prasowe


INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem