Medalista Ligi Narodów nie zagra w ćwierćfinale. Decyzja tuż przed meczem
Jedna z największych gwiazd japońskiej siatkówki nie wystąpi w ćwierćfinałowym meczu turnieju finałowego Ligi Narodów w Łodzi. W 14-osobowym składzie reprezentacji Japonii, jaki trener Philippe Blain wybrał na spotkanie z Kanadą, brakuje przyjmującego Rana Takahashiego. 22-letni zawodnik najprawdopodobniej nie zdążył uporać się z problemami zdrowotnymi, które wykluczyły go z ostatnich spotkań.
![Ran Takahashi w trakcie meczu Polska - Japonia](https://i.iplsc.com/-/000JDOIKRV557NQP-C461-F4.webp)
Japończycy już drugi sezon z rzędu rozgościli się w światowej czołówce. Przed rokiem byli jedną z rewelacji finałów Ligi Narodów w trójmiejskiej Ergo Arenie, gdzie zdobyli brązowy medal. Jesienią przypieczętowali ten sukces wywalczeniem kwalifikacji na igrzyska olimpijskie w Paryżu.
W tym sezonie nie spuszczają z tonu. Dobre występy w Lidze Narodów sprawiły, że są wiceliderami rankingu FIVB. Dzięki temu byli rozstawieni w środowym losowaniu grup turnieju olimpijskiego. Ich rywalami w grupie C będą reprezentacje Niemiec, Argentyny i USA.
Medalista Ligi Narodów osłabiony. Trener podjął decyzję
Zanim jednak przystąpią do turnieju olimpijskiego, Japończycy wystąpią w Łodzi w finałach Ligi Narodów. Ich pierwszym rywalem w drodze do powtórki wyczynu sprzed roku będzie reprezentacja Kanady, czyli jedna z rewelacji fazy interkontynentalnej - zajęła w niej piąte miejsce, tuż za Japonią.
Drużyna z Kraju Kwitnącej Wiśni przystąpi jednak do walki w ćwierćfinale osłabiona. W 14-osobowym składzie na mecz z Kanadą, jaki w czwartkowy ranek ogłosiła japońska federacja, nie ma bowiem Rana Takahashiego.
22-letni przyjmujący prawdopodobnie nie zdołał uporać się z urazem, który wykluczył go z ostatniego tygodnia fazy interkontynentalnej. Wówczas przed meczem z Holandią w ramach turnieju rozgrywanego w Manili na Filipinach zastąpił go Shoma Tomita. Ten sam zawodnik jest też w kadrze na spotkanie z Kanadą.
Dla Japonii będzie to spore osłabienie. Takahashi zdobywał doświadczenie w lidze włoskiej, a teraz wraca do Japonii. Będzie występować w jednej drużynie z Aleksandrem Śliwką, który po latach spędzonych w Grupie Azoty ZAKS-ie Kędzierzyn-Koźle zdecydował się na podpisanie kontraktu z Suntory Sunbirds.
Spotkanie Japonii z Kanadą zainauguruje startujący dziś turniej finałowy Ligi Narodów. Obie reprezentacja wyjdą na boisko w Łodzi już o godz. 17. Trzy godziny później powinien rozpocząć się mecz Polska - Brazylia. Lepszy z pary Japonia - Kanada w sobotnim półfinale spotka się ze zwycięzcą meczu Argentyny ze Słowenią. To spotkanie zostanie rozegrane w piątek, mecze o medale w niedzielę.