Partner merytoryczny: Eleven Sports

Klątwa krąży nad reprezentacją Polski. Nikola Grbić dokona niemożliwego?

Nikola Grbić może być z siebie naprawdę dumny. Z reprezentacją Polski udało mu się osiągnąć już bardzo wiele, a teraz jeszcze dodał do swojej kolekcji kolejny medal międzynarodowej imprezy. Serb powiększył swój dorobek. Kadrę prowadzi od 2022 roku, a zdobył z nią już pięć medali w tym dwa złote. Teraz wszyscy polscy kibice liczą na to, że przywiezie z drużyną również krążek z igrzysk olimpijskich.

Nikola Grbić
Nikola Grbić/Foto Olimpik/NurPhoto/AFP

Nikola Grbić miał po meczu o 3. miejsce Ligi Narodów ogłosić skład reprezentacji Polski na igrzyska olimpijskie. Tak się jednak nie stało. Selekcjoner poinformował, że choć ma już plan na to, jak powinna ona wyglądać, to wciąż musi podjąć ostateczną decyzję.

Nikola Grbić ma się czym pochwalić

Nikola Grbić zdobył z polską kadrą już pięć medali i ma ochotę na więcej. Jak na razie wyjeżdżał z jednym z każdej ważnej imprezy. 30 czerwca doszło do powtórki z 2022 roku - Serb przygotował reprezentację do zdobycia brązowego medalu Ligi Narodów. Krążek tego samego koloru i z tego samego turnieju był jego pierwszym w czasie prowadzenia Biało-Czerwonych.

Koncertowe akcje polskich siatkarzy! Ich droga w Lidze Narodów nie zawsze była prosta. WIDEO /Polsat Sport/Polsat Sport

Później było już tylko lepiej. W czasie mistrzostw świata w 2022 roku jego reprezentacja przegrała co prawda w finale z Włochami, ale zdobyła srebrny medal. Jak dotąd najlepszy był dla Serba rok 2023, w którym udało mu się przywieźć dwa złote medale - jeden z Ligi Narodów i jeden z mistrzostw Europy. 

Nikola Grbić szykuje się na igrzyska

Biało-Czerwoni nie mają szczęścia podczas igrzysk olimpijskich. Nawet, gdy w innych imprezach byli na szczycie, ginęli całkowicie w walce o medale olimpijskie. Krąży nad nimi klątwa ćwierćfinału - w ciągu ostatnich kilkunastu lat nie udało im się przekroczyć tego etapu.

Teraz celem jest zwycięstwo w turnieju w Paryżu, co może okazać się ogromnie trudne i to niekoniecznie przez formę polskich siatkarzy, ale przez... presję. Walka o ten medal wiąże się z powtórką wyczynu sprzed niemal 50 lat, czyli igrzysk olimpijskich w Montrealu. Można jedynie liczyć na to, że Serb będzie potrafił swoich zawodników przygotować odpowiednio mentalnie. Wtedy nikt i nic im już nie zagrozi.

Radość polskich siatkarzy po zwycięstwie nad Słowenią/screen Polsat Sport/materiały prasowe
Nikola Grbić/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem