Polskie siatkarki powtórzyły wyczyn sprzed roku, dzięki któremu po raz pierwszy od 1968 r. stanęły na podium ogólnoświatowej imprezy. Po raz drugi z rzędu zakończyły rozgrywki Ligi Narodów na trzecim miejscu. Tym razem w meczu o brązowy medal pokonały reprezentację Brazylii, czyli drużynę, która od lat sięga po laury na największych siatkarskich imprezach. Do rozstrzygnięcia meczu o brąz potrzebny był tie-break, w którym polskie siatkarki dały już koncert, nie pozostawiając Brazylijkom złudzeń. Ich spotkanie z "Canarinhos" zakończyło się tuż przed końcem spotkania męskiej kadry, która rywalizowała z Kubą na zakończenie fazy interkontynentalnej Ligi Narodów. Siatkarze Nikoli Grbicia nasłuchiwali jednak wieści z Bangkoku. Karol Kłos, który tego dnia znalazł się poza składem, pokazał na swoim profilu na Instagramie, że śledził transmisję na telefonie. Również ci, którzy grali z Kubą, tuż po spotkaniu dowiedzieli się, że kobieca kadra wywalczyła brąz. Wielkie powitanie polskich siatkarek. Kwiaty i ostrzeżenie od Stefano Lavariniego Tomasz Fornal pod wrażeniem wyczynu polskich siatkarek. I od razu takie słowa Po wygranej 3:0 z Kubą pytanie o sukces siatkarek usłyszał Tomasz Fornal. W niedzielę był podstawowym przyjmującym reprezentacji Polski, tworząc parę z Wilfredo Leonem. O kobiecej drużynie "Biało-Czerwonych" wypowiada się w samych superlatywach. - Super. Widać progres, który czynią, odkąd trener Lavarini objął reprezentację. Nie chcę narzucać presji ani pompować balonika, ale mam nadzieję, że tak samo przywiozą medal z igrzysk olimpijskich, że im się uda. Przyjemnie się ogląda ich grę. Mogą być zadowolone - zaznacza 25-letni reprezentant Polski. Siatkarz, który sam ma w dorobku cztery medale Ligi Narodów, podkreśla, że polskie zawodniczki musiały podnieść się po trudnym meczu z Włoszkami. Drużyna z południa Europy, która później w finale ograła Japonki, była poza zasięgiem Polek, wygrywając z nimi w trzech krótkich setach. Wszystko jasne w Lidze Narodów. Potęga na drodze Polaków do medalu Reprezentacją Polski siatkarek czeka teraz kilka dni wolnego. Przed igrzyskami zagrają jeszcze w turnieju towarzyskim w Mielcu. Siatkarzom pozostało więcej meczów. Już w czwartek rozpoczną walkę o medale w Lidze Narodów, w ćwierćfinale zmierzą się z reprezentacją Brazylii.