Stefano Lavarini oparł kadrę na zawodniczkach, które w poprzednim sezonie stanowiły o sile reprezentacji Polski. Z 14 nazwisk na liście dziewięć to siatkarki, które w poprzednim sezonie rywalizowały w Lidze Narodów i mistrzostwach Europy, a także wywalczyły kwalifikację olimpijską. Z zawodniczek, które przed rokiem regularnie występowały w kadrze, brakuje pięciu. Libero Marię Stenzel wykluczyły problemy z zapaleniem wyrostka robaczkowego. Musiała przejść zabieg i przez kilka tygodni będzie pauzować. Problemy z przeciążeniowym urazem stopy ma Monika Fedusio. W otwierających sezon sparingach z Holandią brakowało także Martyny Czyrniańskiej i Magdaleny Jurczyk, mimo że przebywały z kadrą na zgrupowaniu w Szczyrku. Do reprezentacji nie dołączyła jeszcze Joanna Wołosz, która przed tygodniem wygrała z Prosecco Doc Imoco Conegliano Ligę Mistrzyń. Powroty do Ligi Narodów. Są Alagierska, Kowalewska i Mędrzyk, ale nie ma Smarzek Szansę w Lidze Narodów otrzyma za to kilka siatkarek, które powracają do gry o punkty w kadrze po długiej przerwie. Jak informowała Interia, w składzie są Klaudia Alagierska i Natalia Mędrzyk. Pierwsza była już w kadrze Lavariniego w pierwszym sezonie Włocha w Polsce, ale przed rokiem pauzowała z powodu zerwania więzadła krzyżowego. Mędrzyk po raz ostatni występowała w kadrze jeszcze za kadencji poprzedniego selekcjonera Jacka Nawrockiego. Do reprezentacji Polski wraca po czterech latach. W tym czasie miała przerwę macierzyńską, przytrafiły się jej też problemy z kontuzjami. W drużynie jest też rozgrywająca Marlena Kowalewska, która również regularnie występowała w kadrze Nawrockiego, a później leczyła poważną kontuzję. W Lidze Narodów może z kolei zadebiutować libero Justyna Łysiak. Lavarini nie znalazł z kolei miejsca w kadrze na pierwszy turniej dla Malwiny Smarzek. Niespełna 28-letnia atakująca kilka lat temu była największą gwiazdą reprezentacji. Do tej pory również grała jednak u włoskiego szkoleniowca niewiele. W pierwszym sezonie Włocha z "Biało-Czerwonymi" sama poprosiła, by nie uwzględniać jej w kadrze. W drugim wróciła na sparingi z Turcją, ale później wypadła z powodu kontuzji. W piątek dostała szansę w towarzyskim meczu z Holandią w Bielsku-Białej, pokazała się z bardzo dobrej strony, ale do Antalyi nie leci. "Wiem gdzie kto leci i o której porze, ale nic nie powiem, bo to jeszcze nie ogłoszone" - mówiła po meczu z Holenderkami Smarzek. Można więc się spodziewać, że dostanie szansę w jednym z kolejnych turniejów. Polki są pewne występu na igrzyskach olimpijskich w Paryżu i Ligę Narodów mogą potraktować jako przygotowanie do tego turnieju. Lavarini podkreśla jednak, że występy w tych rozgrywkach będą mieć znaczenie przy wyborze ostatecznego składu na igrzyska. "O wielu rzeczach muszę jeszcze zdecydować, wiele rzeczy może się zmienić w trakcie sezonu. Liga Narodów to jedyne rozgrywki, w których będziemy rywalizować przed igrzyskami. Nie mówię, że tylko Liga Narodów zdecyduje, ale będzie dość znacząca dla wyboru składu" - zaznacza szkoleniowiec. W Antalyi reprezentacja Polski rozegra cztery mecze. Rozpocznie 14 maja od spotkania z Włochami. Później zmierzy się z Francją, Holandią i Japonią. Siatkarki i sztab szkoleniowy wyruszą w podróż do Turcji już w sobotę. Skład reprezentacji Polski na pierwszy turniej Ligi Narodów w Antalyi: Atakujące: Magdalena Stysiak, Monika Gałkowska Rozgrywające: Katarzyna Wenerska, Marlena Kowalewska Przyjmujące: Martyna Łukasik, Natalia Mędrzyk, Julita Piasecka, Olivia Różański Środkowe: Klaudia Alagierska, Agnieszka Korneluk, Joanna Pacak, Kamila Witkowska Libero: Justyna Łysiak, Aleksandra Szczygłowska