Polskie siatkarki nadal niepokonane w Lidze Narodów. Drużyna prowadzona przez Stefano Lavariniego nie dała szans niżej notowanej Korei Południowej. Mimo zmian w składzie Polki szybko pokonały rywalki z Azji 3:0. Od początku w "szóstce" Polek to spotkanie zaczęła Weronika Centka-Tietianiec, dla której maj to szczególny miesiąc, w którym jej życie bardzo się zmieniło. Ledwo brała ślub a już błyszczy w kadrze Dla Weroniki Centki-Tietianiec ostatnie tygodnie są naprawdę wyjątkowe. Nie dość, że znalazła się w kadrze Stefano Lavariniego na Ligę Narodów, gdzie zresztą prezentuje się bardzo dobrze, to również w jej życiu prywatnym zaszły spore zmiany. Siatkarka w połowie maja wyszła za mąż. Jej wybrankiem jest trener siatkarski Maciej Tietianiec. Młoda para nie zdążyła jednak zbyt długo się sobą nacieszyć, bowiem zawodniczka występująca w Rzeszowie musiała wyjechać na zgrupowanie kadry. Choć jej mąż w mediach społecznościowych wspierał żonę i pisał, że jest z niej dumny. Weronika Centka-Tietianiec (rocznik 2000) przygodę z siatkówką rozpoczęła w rodzinnym Bełchatowie. W ekstraklasie siatkarek występowała w Energa MKS Kalisz (2019-21), Grot Budowlanych Łódź (2021-22), a od 2022 roku jest zawodniczką klubu z Rzeszowa. Ma za sobą już pięć sezonów w Tauron Lidze, w trakcie których rozegrała 128 meczów. W barwach rzeszowskiej ekipy wywalczyła dwa srebrne medale mistrzostw Polski. Od 2020 roku występuje w reprezentacji Polski. Teraz dostała szansę, by powalczyć o igrzyska olimpijskie w Paryżu. I walczy o spełnienie marzeń.