Od kiedy polskie siatkarki prowadzi trener Stefano Lavarini, drużyna konsekwentnie goni czołówkę. W poprzednim sezonie dowodem na to był brązowy medal Ligi Narodów oraz wywalczenie kwalifikacji do igrzysk olimpijskich w Paryżu. Na początku obecnego sezonu "Biało-Czerwone" tylko to potwierdzają. Rozpoczęły od cennego zwycięstwa z Włoszkami, które wciąż walczą o przepustkę do Paryża. W piątek nie dały natomiast szans Francji. Gospodynie zbliżających się igrzysk postawiły się nieco tylko w pierwszym secie. Dwa kolejne to już dominacja polskich siatkarek, które ograły Francuzki mimo poważnych zmian w składzie i dwóch debiutantek na boisku. I mimo że Francja zajmuje dopiero szesnastą pozycję w rankingu FIVB, zwycięstwo z tym rywalem dało Polsce awans w zestawieniu. I to na rekordowo wysoką pozycję. Polskie siatkarki zdobywają punkty nie tylko w Lidze Narodów. Ranking FIVB może pomóc na igrzyskach W rankingu FIVB liczba zdobytych bądź straconych punktów zależy od klasy przeciwnika. Najlepsi niewiele zyskują na wygranych ze słabszymi, mogą za to dużo stracić. Dlatego piątkowe spotkanie mogło być dla Polski pułapką - przegrana oznaczała stratę kilkunastu punktów. "Biało-Czerwone" spisały się jednak znakomicie. Wygrana 3:0 oznacza dodatkowe 2,51 punktu do ich dorobku. Dzięki temu Polska minimalnie wyprzedziła mistrzynie świata z Serbii i zajmuje obecnie czwarte miejsce w zestawieniu. Tak wysoko nigdy w nim jeszcze nie była. Już piąta pozycja, na którą wskoczyła po wygranej z Włochami, była zresztą rekordową w XXI wieku. Obecnie wyprzedza ją tylko Turcja, Brazylia i USA. Ranking FIVB jest bardzo dynamiczny, zmienia się po każdym meczu. Dlatego możliwe, że polskie siatkarki czwarte miejsce utrzymają tylko przez kilka godzin - do zakończenia spotkania Serbii z Tajlandią. Te drużyny nie rywalizują w Antalyi, jak Polska, a w turnieju w Rio de Janeiro. Dlaczego ranking FIVB jest dla Polski istotny? To na jego podstawie światowa federacja rozstawi drużyny w koszykach przed losowaniem grup turnieju olimpijskiego. Wyższe miejsce w zestawieniu to, przynajmniej teoretycznie, łatwiejsi rywale.