Polki zdemolowały Niemki, wymowna reakcja Lavariniego. Odpowiedział bez namysłu
Polskie siatkarki w piątkowym meczu nie dały szans Niemkom, pewnie pokonując je w trzech setach. "Biało-Czerwone" świetnie prezentowały się w każdym elemencie gry, a na poczyniony przez nie postęp zwrócił później uwagę Stefano Lavarini. Włoski szkoleniowiec został też zapytany o to, czy jest zadowolony z występu swoich podopiecznych. Reakcja trenera była bardzo wymowna.

Polki idą jak burza w tegorocznej siatkarskiej Lidze Narodów - do tej pory przegrały tylko raz, podczas pierwszego turnieju rozgrywanego w Pekinie uległy po tie-breaku Turczynkom. Sześć pozostałych spotkań wygrały, a w ostatnim meczu z Niemkami udowodniły, że są w stanie całkowicie zdominować rywalki.
"Biało-Czerwone" nie dość, że wygrały bardzo pewnie w trzech setach (25:16, 25:16, 25:20), to jeszcze w wielu elementach zaprezentowały się na wysokim poziomie. Świetnie zagrywały, były skuteczne w grze blokiem, popełniały mniej błędów od rywalek. Po spotkaniu w rozmowie z VolleyballWorld zwrócił na to uwagę ich trener, Stefano Lavarini.
"Byliśmy bardzo systematyczni, poprawiliśmy się w wielu elementach, szczególnie w obronie, staraliśmy się poprawić zagrywkę. Dobra robota" - powiedział Włoch.
Liga Narodów siatkarek. Stefano Lavarini zadowolony z gry Polek
Szkoleniowiec Polek zwrócił przy tym uwagę na to, że Niemki nie zagrały w optymalnym składzie. Postanowił więc skupić się głównie na tym, co zaprezentowały jego podopieczne.
W swoim ataku zrobiliśmy dzisiaj bardzo dużo dobrego. Dzisiaj ta powtarzalność była bardzo dobra. Umiejętność wychodzenia z problemów to coś, co mnie satysfakcjonuje, podobnie jak to, jak rozpoczęliśmy spotkanie. Zwracamy uwagę na to, co dzieje się po naszej stronie siatki, nie zwracając uwagi na rywalki i ich problemy
Włoski trener znany jest z wyważonych zachowań - podczas meczów rzadko się uśmiecha, a w wywiadach udzielanych po spotkaniach potrafi wprost powiedzieć, że nie był zadowolony z tego, co zobaczył na boisku. Tak było m.in. po wygranym spotkaniu z Holenderkami, kiedy pytany, czy jest zadowolony z występu swojej drużyny, odpowiedział "nie". A jak było po meczu z Niemkami?
"Tak, oczywiście" - wypalił pytany przed kamerą o to, czy jest zadowolony z meczu. "Zawsze jestem szczęśliwy, zawsze się uśmiecham" - dodał ironicznie, ale z uśmiechem na ustach.


