Polskie siatkarki po dwóch pierwszych turniejach fazy interkontynentalnej Ligi Narodów otwierają tabelę rozgrywek. Były nie do zatrzymania zarówno w Antalyi, jak i w Arlington. W ośmiu pierwszych spotkaniach przegrały w sumie tylko dwa sety. Wysokie zwycięstwa wywindowały je również na trzecią pozycję w rankingu FIVB, który zdecyduje o rozstawieniu w losowaniu grup turnieju olimpijskiego w Paryżu. Ostatni turniej przed fazą finałową Ligi Narodów rozegrają w Hongkongu. Rozpoczną w środę od spotkania z Brazylią, później zmierzą się z Dominikaną, Tajlandią i Chinami. I właśnie ta ostatnia reprezentacja już w pierwszym meczu turnieju pokazała, że Polki będzie czekać trudne zadanie. Lavarini w tym sezonie ją "skreślił". Polska siatkarka zdecydowała w sprawie przyszłości Przyszłe rywalki Polski prężą muskuły. Trener rywalek bezradny Gospodynie turnieju rozpoczęły go od rywalizacji z drużyną z Bułgarii. Ich rywalki w tym sezonie spisują się poniżej oczekiwań i zamykają tabelę Ligi Narodów. Mimo wszystko dominacja Chinek we wtorkowym spotkaniu obu drużyn mogła imponować. Już w pierwszym secie drużyna z Azji nie dała Bułgarii szans, wygrywając 25:15. Prawdziwa deklasacja nastąpiła jednak w drugiej partii. Kapitalną serią popisała się wówczas środkowa Yuan Xinyue. Kapitan reprezentacji Chin wykonała aż 12 zagrywek z rzędu. Rywalki zupełnie sobie nie radziły. Choć zagrywki Chinki nie były asami serwisowymi, Bułgarki myliły się i nie potrafiły wyprowadzić skutecznego ataku przez kilka minut. Trener Lorenzo Micelli przerywał grę, dokonywał zmian, ale mógł tylko bezradnie się przyglądać, jak Bułgaria przegrywa 12:25. Chinki dokończyły dzieła w trzeciej partii, wygrywając 25:17. Dominacja była tak duża, że trener Bin Cai przez całe spotkanie nie dokonał ani jednej zmiany. Wspomniana Yuan zdobyła 12 punktów, w tym trzy blokiem. To była szósta wygrana chińskich siatkarek w tegorocznych rozgrywkach - zajmują po niej szóste miejsce w Lidze Narodów. Są też coraz bliżej zapewnienia sobie kwalifikacji do igrzysk olimpijskich w Paryżu, o czym zdecyduje miejsce w rankingu FIVB po ostatnim meczu fazy interkontynentalnej. Będzie nim zaplanowana na niedzielę 16 czerwca rywalizacja z Polską. Już we wtorek kwalifikację olimpijską zapewniła sobie reprezentacja Włoch. Drużyna z południa Europy zagwarantowała sobie udział w turnieju w Paryżu po tym, jak pokonała 3:0 Kanadę.