Reprezentantki Polski powtórzyły wynik sprzed roku i dopisały na swoje konto kolejne osiągnięcie. Drużyna prowadzona przez Stefano Lavariniego dobrze prezentowała się w tegorocznej Lidze Narodów. Była nawet szansa na wielki triumf, jednakże "Biało-Czerwonym" drogę do finału zamknęła sobotnia porażka z Włoszkami. Nasze rodaczki przegrały to spotkanie do zera. W niedzielę (23 czerwca) z nową energią rozpoczęły walkę o trzecie miejsce. W swoim ostatnim meczu w tych rozgrywkach pokonały Brazylijki 3:2 i po wszystkim mogły świętować kolejny sukces. O ile nasze reprezentantki po spotkaniu miały powody do radości, o tyle gorsze nastroje zapanowały w ekipie rywalek. Polskie siatkarki znów mogą przejść do historii. Rywalki "ofiarą" systemu Brazylijczycy dobitnie o postawie swoich siatkarek. Co za słowa po meczu z Polkami Niedzielny mecz o trzecie miejsce w Lidze Narodów odbił się głośnym echem w zagranicznych mediach. Brazylijczycy zwrócili uwagę na fakt, że ich zawodniczki podobnie jak we wcześniejszych przegranym starciu z Japonkami ponownie znalazły się w gorszym położeniu i musiały odrabiać straty. Nie wszystko jednak szło po ich myśli. "Brazylijki w meczu z Polkami powtórzyły scenariusz z półfinałowego meczu z Japonią. Nasze siatkarki dwukrotnie musiały wracać do gry, aby doprowadzić do piątego seta" - podkreśla portal "estadao.com". "Frustracja na koniec. Historyczna kampania w fazie klasyfikacyjnej, z 12 zwycięstwami w 12 meczach, zamieniła się w gorzkie czwarte miejsce w Lidze Narodów siatkówki kobiet (VNL). Brazylia przegrała z Polską mecz o brązowy medal" - ogłosił serwis "globo.com". Przed podopiecznymi Stefano Lavariniego kolejne wielkie wyzwanie. Niebawem nasze rodaczki rozpoczną walkę o medale na letnich igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Rozgrywki sportowe rozpoczną się 26 lipca, a zakończą 11 sierpnia. Stefano Lavarini podjął kluczową decyzję. Dla gwiazdy jest jeszcze nadzieja