Reprezentacja Polski w tegorocznej edycji Ligi Narodów prezentuje na razie dosyć nierówną dyspozycję, zwłaszcza na przestrzeni poszczególnych meczów, co najważniejsze jednak, jest w stanie "przepychać" spotkania i odnosić kolejne zwycięstwa. Tak było we wtorek z Niemcami, tak było też w środę z gospodarzami aktualnego turnieju, Holendrami. W obu meczach decydował tie-break, a w środowym spotkaniu właśnie w nim ważną rolę odegrał Wilfredo Leon, którego skuteczna gra pomogła "Biało-Czerwonym" w odniesieniu zwycięstwa. Po tym niewygodnym pytaniu reprezentant Polski zakończył wywiad. Nie chciał odpowiadać Reprezentacja Polski w siatkówce. Wilfredo Leon odpowiada na krytykę Zbigniewa Bartmana Urodzony na Kubie przyjmujący nie jest, delikatnie mówiąc, ulubionym zawodnikiem Zbigniewa Bartmana. Były kadrowicz był gościem meczowego studia TVP Sport i tam krytykował Leona nie tylko za jego grę, ale też chociażby postawę w trakcie odgrywania hymnu. "Nie wiem, czy wszyscy zwróciliśmy uwagę na to, że jako jedyny nie śpiewał naszego hymnu. Na pewno hymn kubański by zaśpiewał, a polskiego nie śpiewa. To tak podsumowując, dlaczego nie akceptuję tego, że Leon gra w reprezentacji Polski" - rzucił w swojej wypowiedzi. Momentalnie spotkało się to ze sporą krytyką ze strony fanów, którzy uznali taki argument za absurdalny. Sam Bartman też pokajał się za swoje słowa, publikując specjalne oświadczenie. "Rozumiem, że fragment wypowiedzi odnośnie hymnu w pomeczowym studiu, mógł się wydać niestosowny. W żadnym wypadku nie było moją intencją obrazić, zranić, przysporzyć przykrości Wilfredo Leonowi czy Jego Bliskim. Jeżeli tak się stało to PRZEPRASZAM. Moją intencją było zwrócenie uwagi na fakt, że barwy narodowe to nie barwy klubowe, które można zmieniać, że zawodnicy naturalizowani zabierają miejsce zawodnikom rodzimym, którzy od najmłodszych lat tworzą, utożsamiają i reprezentują swój kraj. Chciałem zwrócić uwagę na problem w przepisach, możliwość która w mojej opinii powinna zostać zlikwidowana. Przykro mi, że w dniu wczorajszym zabrakło mi odpowiednich słów" - czytamy. Mistrz szykuje się do nowego życia. "Wstaję o 4 rano" O słowa 36-latka po meczu z Holandią został zapytany sam Leon. On jednak wprost przyznał, że jego uwaga skupia się wyłącznie na kolejnych wyzwaniach czekających reprezentację w trakcie Ligi Narodów. Reprezentacja Polski ma jak na razie na koncie pięć zwycięstw w Lidze Narodów. W piątek podopieczni Nikoli Grbicia będą mieli okazję do odpoczynku przez sobotą, kiedy czeka ich mecz ze Stanami Zjednoczonymi. Początek meczu zaplanowano na 13:00, transmisję będzie można oglądać na antenie Polsatu Sport, a relacja tekstowa na żywo dostępna będzie w Interii.