Mecz Polski z Japonią nie rozpoczął się dobrze dla Biało-Czerwonych. Rywale rzucili się na naszych siatkarzy i zdemolowali ich. To było jak tajfun. Polacy przetrwali jednak trudny moment, a w drugim secie prowadzili już grę. Tyle że w końcówce partii wypuścili kilkupunktową przewagę i znowu zrobiło się nerwowo. Jednostronny półfinał Ligi Narodów. Zabawili się z mistrzami świata Co to był za napór Japończyków. Polacy odpowiedzieli na niego W meczu o złoto w niedzielny wieczór (23 lipca, godz. 20.00) nasi siatkarze zmierzą się z USA. Amerykanie w sobotnim półfinale rozbili mistrzów świata Włochów, wygrywając 3:0. Mateusz Bieniek w spotkaniu z Japonią zdobył osiem punktów, w tym trzy zagrywką. 29-latek w ataku skończył cztery z dziewięciu piłek. Zapytany o to, czy trener Nikola Grbić przygotował kilka planów na mecz z Japonią w zależności od tego, jak będzie się rozwijała sytuacja na boisku, odparł z uśmiechem: - Tak. Zastosowaliśmy plan B. Najważniejsze, że zadziałał, bo wygraliśmy. Do planu C nie doszliśmy. Z Ergo Areny - Tomasz Kalemba, Interia Sport Nikola Grbić tłumaczy zaskakującą zmianę. To dlatego odstawił gwiazdę kadry