Polscy siatkarze w ubiegłym tygodniu rywalizowali w Rotterdamie. W Holandii najpierw stoczyli wyrównane boje z Niemcami oraz gospodarzami, zakończone zwycięstwami w tie-breaku. Później przegrali 0:3 z Amerykanami, ale zakończyli zmagania efektownym zwycięstwem z Włochami. Pokonali mistrzów świata i Europy 3:1. Nikola Grbić ocenił turniej w Holandii w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet". - W porównaniu do zeszłorocznej Ligi Narodów, na tym samym etapie, po dwóch turniejach, mamy na koncie tylko jedną porażkę więcej. Jakość będzie się podnosić i myślę, że w Azji zaprezentujemy się jeszcze lepiej niż w Rotterdamie. Nadal czekają na nas mocni rywale - podkreśla serbski trener. Filar kadry Nikoli Grbicia podjął decyzję. Nie zamierza ukrywać powodów Nikola Grbić ocenił Wilfredo Leona. "Nie twierdzę, że jest perfekcyjnie" W Rotterdamie po raz pierwszy w tegorocznej Lidze Narodów wystąpili między innymi Bartosz Bednorz, Tomasz Fornal i Wilfredo Leon. Dla tego ostatniego był to powrót do kadry po dwóch latach przerwy. Cała trójka rywalizuje o miejsce w składzie wśród przyjmujących, gdzie konkurencja jest wyjątkowo duża. Czwartym zawodnikiem z tej pozycji, który występował w Holandii, był Artur Szalpuk. Nowe twarze w Lidze Narodów. Prosto z finału Ligi Mistrzów "Biało-Czerwoni" wrócili z Holandii w poniedziałek, ale już w czwartek wylatują na następny turniej. W Pasay na Filipinach kolejni siatkarze będą mieć okazję do powrotu do gry w narodowych barwach. Grbić zdradził, że do drużyny dołączy trójka triumfatorów Ligi Mistrzów z ZAKS-y: Marcin Janusz, Aleksander Śliwka i Łukasz Kaczmarek. W Azji po raz pierwszy w tym sezonie w kadrze zagra też Jakub Popiwczak, mistrz Polski z Jastrzębskim Węglem. Oprócz nich do kadry ma wrócić trzech zawodników, którzy występowali w czasie pierwszego turnieju Ligi Narodów w Nagoi, a zabrakło ich w Holandii. Mowa o dwóch doświadczonych środkowych, czyli Mateuszu Bieńku i Karolu Kłosie, a także kolejnym przyjmującym Kamilu Semeniuku. Łącznie na Filipiny poleci 14 zawodników. Ten skład będzie już mocno zbliżony do tego, który weźmie udział w turnieju finałowym Ligi Narodów. Reprezentacja Polski, która zajmuje aktualnie piąte miejsce w tabeli rozgrywek, ma zapewniony udział w ostatniej fazie cyklu. Turniej finałowy odbędzie się bowiem w Gdańsku - początek 19 lipca. Wcześniej, w Pasay, "Biało-Czerwoni" zagrają jeszcze ze Słowenią, Brazylią, Kanadą i Japonią. Siatkarski talent z Białorusi błysnął w polskiej kadrze. Ale drużyna miała problem