Klubowy sezon siatkarski rozkręcił się już na dobre. Najlepszym na to dowodem jest początek rozgrywek Ligi Mistrzów, które na początku listopada wystartowały w damskim wydaniu. We wtorkowy wieczór między innymi Developres Rzeszów rozegrał domowy pojedynek z Martisa Plovdiv. I o ile tutaj polski zespół był zdecydowanym faworytem, o tyle w roli zdecydowanego underdoga do Turcji wybrały się zawodniczki Grot Budowlanych Łódź. Ekipa z centralnej części kraju mierzyła się z Fenerbahce Stambuł. "Sezon rozpoczynamy w Lidze Mistrzów na własnym boisku. Chcemy sprezentować naszym kibicom zwycięstwo, które dobrze odzwierciedli nasze wymagające przygotowania do starcia z najbliższymi rywalkami. Mam nadzieję, że dobrze zaczniemy i dobrze zakończymy" - mówiła pełna nadziei na końcowy sukces przedstawicielka gospodarzy, Eda Erdem, na łamach oficjalnego profilu europejskiej federacji w serwisie X. Turczynka wraz z koleżankami spełniła obietnicę na boisku. Potyczka zakończyła się pewnym triumfem 3:0 miejscowej drużyny. Podopieczne Marco Fenoglio dominowały od pierwszej do ostatniej piłki. W pierwszym secie pozwoliły łodziankom jedynie na zdobycie dziewiętnastu punktów. Zaledwie "oczko" więcej znalazło się na koncie przyjezdnych w drugiej partii. Nokaut obejrzeliśmy w trzecim i zarazem ostatnim secie, dzięki czemu Fenerbahce w wymarzonym stylu zainaugurowało kampanię 2024/25. Magdalena Stysiak klasą dla samej siebie. Polka na inaugurację Ligi Mistrzyń Polscy kibice nie mogą być jednak zupełnie smutni. W końcu na dłuższym dystansie zagrała Magdalena Stysiak. Nasza rodaczka ugrzęzła w kwadracie dla rezerwowych, gdy do Stambułu wróciła Melissa Vargas. Gwiazda drużyny w środowy wieczór odpoczywała, dzięki czemu swój popis dała licznie zgromadzonej publiczności jedna z liderek kadry Stefano Lavariniego. 23-latka z Wielunia atakowała na znakomitej 68-procentowej skuteczności i zgromadziła okazałą liczbę osiemnastu punktów. Żadna z jej koleżanek nawet nie zbliżyła się do tego wyniku. Oby podobne sceny z udziałem Magdaleny Stysiak miały miejsce jeszcze nie raz w tych elitarnych rozgrywkach. Kolejne spotkanie w Lidze Mistrzyń Fenerbahce rozegra dokładnie 13 listopada o godzinie 18:30 z węgierskim Vasas. Łodzianki dzień wcześniej udadzą się w delegację do Nantes.