Pierwszy w historii Ligi Mistrzów “polski" finał był pełen dramaturgii. Lepiej zaczął Jastrzębski Węgiel, potem jednak gra mistrzów Polski się załamała. Gdy ZAKSA była już o włos od trofeum, jastrzębianie wrócili jednak do gry. O trofeum przesądził tie-break. W nim po raz kolejny mistrzami okazali się kędzierzynianie. W jednej z najważniejszych akcji popisał się ich rozgrywający. "Blok Marcina Janusza w końcówce w ramki trzeba oprawić i pamiętać na zawsze!" - skomentował na Twitterze Krzysztof Gaweł, dziennikarz portalu o2.pl, który sam mecz nazwał "kosmicznym" Bo choć triumfowała ZAKSA, to i Jastrzębski Węgiel zasłużył na duże brawa. Po raz pierwszy w historii zdobył srebrny medal Ligi Mistrzów. Klasę obu zespołów podkreślił Marek Magiera, dziennikarz Polsatu Sport. "Brawa dla obu drużyn. To był znakomity wieczór" - napisał na Twitterze. W podobnym tonie swój wpis utrzymał Krzysztof Sędzicki z WP Sportowe Fakty. “Wielka jest ZAKSA, wielki jest Jastrzębski. Wspaniały był to finał, nie zapomnę go nigdy" - napisał po ostatnim gwizdku. Trzeci triumf ZAKS-y. "Tak przechodzi się do historii" Najwięcej pochwał zebrali jednak zwycięzcy. Jelena Blagojević, serbska siatkarka, która ostatnie sezony spędziła w Developresie Bella Dolina Rzeszów, wyróżniła Aleksandra Śliwkę. "Pan Sliwka najlepszy Kapitan!!" - napisała na Twitterze. Śliwka jest jednym z zawodników, którzy mieli udział we wszystkich trzech triumfach ZAKS-y. W ten sposób kędzierzyński klub przeszedł do historii rozgrywek. Taką samą serią w Lidze Mistrzów może się pochwalić Itas Trentino, dłuższą jedynie Zenit Kazań. "Wygrać Ligę Mistrzów trzy razy z rzędu - tak przechodzi się do historii światowego sportu" - skomentował na Twitterze Robert Małolepszy, dziennikarz Polsatu Sport. Do historycznych wyczynów nawiązał też Rafał Stec z "Gazety Wyborczej". Triumfy ZAKS-y zestawił z sukcesami Roberta Lewandowskiego i Igi Świątek. “Ta opowieść - trzy z rzędu triumfy w Lidze Mistrzów drużyny siatkarzy z Kędzierzyna-Koźle (53 tys. mieszkańców) - jest jedną z najładniejszych w dziejach polskiego sportu" - napisał. "Jesteście legendarni". Finał spełnił siatkarskie marzenia Pochwał nie żałował także Oskar Kaczmarczyk, dyrektor sportowy Aluronu CMC Warty Zawiercie. Jego drużyna mierzyła się z ZAKS-ą w 1/8 finału, ale nie była w stanie powstrzymać przyszłych mistrzów. Wyczyn kędzierzynian nazwał hat-trickiem. "Hej ZAKSA swoją najlepszą czapkę rzuciłem przez balkon. Gratulacje - jesteście legendarni. A oglądanie polskiego finału było spełnieniem naszych marzeń. Dziękuje obu ekipom" - napisał. "Ten zespół jest niesamowity" - napisała z kolei Sara Kalisz z TVP, dodając do wpisu filmik z celebrującymi triumf siatkarzami ZAKS-y. Incydent przed finałem Ligi Mistrzów. Polscy kibice oburzeni