O tym, że siatkarskie kontrakty nie należą do tych, które szczególnie trudno rozwiązać, wiadomo nie od dziś. W ostatnich latach głośno było chociażby o rejteradach Amerykanów grających w PlusLidze. Najpierw mimo ważnego kontraktu z wakacji do PGE GiEK Skry Bełchatów nie wrócił przyjmujący Taylor Sander. Przed rokiem z kolei do GKS-u Katowice postanowił nie wracać rozgrywający Micah Ma’a, który wybrał Halkbank Ankara z Turcji. Zdarzają się też jednak "ucieczki" już w trakcie sezonu. Z taką sytuacją musi właśnie mierzyć się Guaguas Las Palmas. Hiszpańska SuperLiga zdążyła już rozegrać osiem kolejek, za drużyną również eliminacje Ligi Mistrzów. Tymczasem opuścił ją podstawowy rozgrywający Maximiliano Cavanna. 35-letni siatkarz przyjął bowiem ofertę z Chin. Dołączy do zespołu Szanghaj Bright, w którym od początku tego sezonu występuje Michał Kubiak. Duże pieniądze, jakie oferują Chińczycy, skusiły zresztą również inną gwiazdę - serbskiego atakującego Aleksandara Atanasijevicia. Sprowadzenie Cavanny do Szanghaju to pokłosie transferu Taylora Averilla do Projektu Warszawa. Amerykanin przymierzany był bowiem do gry w Chinach, w ten sposób w klubie z Szanghaju znalazło się miejsce dla kolejnego obcokrajowca. Szalony set w polskiej lidze. Reprezentant pokazał klasę Szybkie rozstanie z klubem. Rywal Jastrzębskiego Węgla bez podstawowego rozgrywającego Cavanna pożegnał się z klubem wpisem w mediach społecznościowych, w którym podziękował hiszpańskiemu zespołowi, życząc powodzenia kolegom. Jego odejście może być tym boleśniejsze dla klubu z Las Palmas, że był podstawowym rozgrywającym drużyny. Wytrzymał w niej jednak tylko kilka tygodni - trafił do Hiszpanii tego lata. Poprzedni sezon spędził w Rosji, w Uralu Ufa. Wcześniej występował z kolei w Aluronie CMC Warcie Zawiercie. Guaguas rozpocznie rywalizację w grupie D Ligi Mistrzów od spotkania z Jastrzębskim Węglem. Obie drużyny zmierzą się już w środę w Hiszpanii. Zdecydowanym faworytem będą mistrzowie Polski, choć w Las Palmas pozostaje kilku doświadczonych zawodników. Najbardziej znani to kanadyjski środkowy Graham Vigrass i argentyński przyjmujący Nicolas Bruno. Zespół z Las Palmas zdobył już w tym sezonie Superpuchar Hiszpanii, w ligowej tabeli zajmuje trzecie miejsce. Jastrzębianie są liderem PlusLigi, w której nie stracili dotąd ani punktu. W poprzedniej edycji Ligi Mistrzów dotarli do finału, w którym przegrali z Grupą Azoty ZAKS-ą Kędzierzyn-Koźle. Polskie siatkarki dały koncert w Lidze Mistrzów. Dramatyczne chwile u rywalek