Jastrzębski Węgiel przed rokiem po raz pierwszy w historii zagrał w finale Ligi Mistrzów, w którym musiał jednak uznać wyższość ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Teraz mistrzowie Polski staną przed szansą na powetowanie sobie tej porażki. W niedzielę 5 maja bowiem ponownie zagrają w finale rozgrywek, a ich rywalem będzie włoski Itas Trentino. Podopieczni Marcelo Mendeza przystąpią do spotkania podbudowani wygraną w finale PlusLigi, w którym pokonali Aluron CMC Wartę Zawiercie. Kilka dni przed bojem o trofeum na oficjalnej stronie Europejskiej Konfederacji Piłki Siatkowej (CEV), czyli organizatora rozgrywek, opublikowano "drużynę marzeń" tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Wyłoniono ją na podstawie głosowania, które ruszyło po zakończeniu półfinałów - na każdą z sześciu pozycji nominowano czterech siatkarzy, na których następnie kibice mogli oddać głosy. Najwięcej głosów, bo aż 4716, otrzymał Norbert Huber z Jastrzębskiego Węgla, który razem z Grahamem Vigrassem z Guagas Las Palmas został uznany najlepszym środkowym rozgrywek. Na tym nie koniec świetnych wieści dla kibiców polskiej siatkówki. Fani wyróżnili też Jakuba Popiwczaka, który uzyskał 4085 głosów i okrzyknięto go najlepszym libero tegorocznej Ligi Mistrzów. Siatkarz poza kadrą na Ligę Narodów. Kuriozom, rywale Polaków mają problem Trener Jastrzębskiego Węgla też doceniony Kibice w głosowaniu na najlepszego rozgrywającego wskazali na Luciano de Cecco z Lube Cucine Civitanova, z kolei z grona przyjmujących wyróżnili Alessandro Michieletto z Itasu Trentino oraz Matthew Andersona z Ziraatu Bank Ankara. Nimir Abdel-Aziz z Halkbanku Ankara jest z kolei ich zdaniem najlepszym atakującym Ligi Mistrzów. Wyróżnienie dla Hubera i Popiwczaka nie jest jedynym wyrazem uznania dla tego, co w ostatnich miesiącach na europejskich parkietach prezentował polski zespół. Internauci docenili bowiem wkład szkoleniowca w sukcesy zespołu, który za kilka dni może sięgnąć po pierwszy w historii klubu triumf w Lidze Mistrzów. Norbert Huber przed finałem Ligi Mistrzów: Liczę na magiczny wieczór Smak triumfu w Lidze Mistrzów doskonale zna Huber, który dwukrotnie sięgał po trofeum w barwach ZAKSY. Reprezentant Polski w rozmowie opublikowanej na oficjalnej stronie PlusLigi podkreślił, jak ważny dla jego drużyny będzie zbliżający się finał. "Liczę, że to będzie dla nas magiczny wieczór, że po to trofeum sięgną wszyscy nasi zawodnicy. Czasem nawet najwięksi gracze nie mają jego w kolekcji, a ja chcę żeby z takim na koncie pożegnali się nami tacy gracze, jak Jurek Gladyr czy Jarek Macionczyk i pozostali moi koledzy. Powinniśmy zagrać w Turcji tak, jakby kolejnego finału miało już nigdy nie być!" - powiedział. Mecz Jastrzębskiego Węgla z Itasem Trentino zostanie rozegrany w niedzielę 5 maja w tureckiej Antalyi. Spotkanie, które rozpocznie się o godz. 16, będzie transmitowane na antenach otwartego Polsatu oraz Polsatu Sport, a także w serwisie Polsat Box Go. Trener zdradził plany klubu PlusLigi. To będą duże wzmocnienia