Jastrzębski Węgiel w ubiegłorocznym finale Ligi Mistrzów uległ Grupie Azoty ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle, która wówczas wygrała te rozgrywki trzeci raz z rzędu. Podopieczni Marcelo Mendeza z kolei nie wykorzystali szansy na pierwszy, historyczny triumf, co mogą powetować sobie już w bieżącym sezonie. Mistrzowie Polski w kapitalnym stylu rozprawili się w rewanżu z Gas Sales Daiko Piacenza, odrobili straty z pierwszego, przegranego po tie-breaku spotkania, i zagrają w półfinale rozgrywek. Obok sukcesu Jastrzębskiego Węgla obojętnie nie przeszły inne kluby PlusLigi. Reakcja topowych zespołów tylko potwierdza, jak przyjaznym środowiskiem jest w naszym kraju siatkówka, gdzie drużyny, które na co dzień rywalizują o mistrzostwo Polski, są w stanie docenić klasę rywali i cieszyć się z ich sukcesów. Znamienna w tym przypadku jest reakcja ZAKSY, która przecież boryka się z poważnym kryzysem i odpadła z Ligi Mistrzów na etapie play-offów. "Gratulacje Jastrzębski Węgiel. Świetna robota" - brzmi komentarz z oficjalnego konta ZAKSY zamieszczony pod postem Jastrzębskiego Węgla w X (dawny Twitter). Wpis świeżo upieczonych półfinalistów Ligi Mistrzów, w którym ci pochwalili się awansem, skomentowały także inne zespoły. "Braaaawo" - napisał Projekt Warszawa. "Wielkie gratulacje" - przekazał klub Aluron CMC Warta Zawiercie. "Gratki! Ale w sobotę tak łatwo to nie będzie" - zażartował administrator profilu Bogdanki LUK Lublin, która w sobotę zagra z Jastrzębskim Węglem w półfinale Pucharu Polski. Jastrzębski Węgiel ograł włoski zespół. Fornal docenił kibiców Siatkarzy Jastrzębskiego Węgla dopingowali kibice, którzy w środowy wieczór stworzyli niesamowitą atmosferę. Postawę fanów w rozmowie z Polsatem Sport docenił Tomasz Fornal, który z racji występów w kadrze narodowej ma doświadczenie gdy przy wypełnionych trybunach. "Mam możliwość i przyjemność grać już któryś raz grać przed tą publicznością w fazie pucharowej Ligi Mistrzów. Wydaje mi się, że takiej atmosfery nie widziałem nawet na meczach reprezentacji. To, co się działo na hali, to coś niesamowitego" - przyznał. I przy okazji ostudził zapał kibiców przed półinałową potyczką z Ziraatem Ankara: Reprezentant Polski podjął decyzję w sprawie przyszłości. Jeden z najlepszych