Asseco Resovia Rzeszów poprzednie rozgrywki PlusLigi zakończyła na trzecim miejscu, dzięki czemu po siedmiu latach wróciła do Ligi Mistrzów. Podopieczni Giampaolo Medeiego zaliczyli jednak poważny falstart i w pierwszej rundzie dość nieoczekiwanie ulegli Tours VB. Za wpadkę zrehabilitowali się w kolejnym meczu, ogrywając na wyjeździe ACH Volley Lublana. W trzeciej serii spotkań ekipie z Hali Podpromie przyszło zmierzyć się z Itasem Trentino, który nie tylko jest faworytem do wygrania grupy B, ale także poważnym pretendentem do triumfu w całych rozgrywkach. Mowa bowiem o aktualnym mistrzu Włoch i zespole, który w dwóch z trzech poprzednich edycjach Ligi Mistrzów grał w finale, ulegając za każdym razem ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle. Resovia do środowego meczu przystąpiła osłabiona brakiem Toreya DeFalco, w pełni sił nie był z kolei Jakub Kochanowski, który uskarża się na problemy z barkiem. Kłopoty brązowego medalisty mistrzów Polski bezwzględnie wykorzystali rywale, którzy pierwszego seta wygrali pewnie, w stosunku 25:21. W drugiej partii to gospodarze mieli szansę na zwycięstwo, bo prowadzili już 23:21, ale nie wykorzystali szansy i pozwolili Itasowi na odwrócenie losów seta. Trzecia odsłona meczu była już popisem gości, którzy wygrali 25:20, a cały mecz 3:0 (25:21, 26:24, 25:20). Zdumiewające doniesienia w sprawie Aleksandra Śliwki. To koniec? Fabian Drzyzga krytykowany przez kibiców. Słaby występ siatkarza w Lidze Mistrzów Dobrego meczu nie rozegrał Fabian Drzyzga, co nie umknęło uwadze kibiców. Fani komentujący przebieg spotkania na platformie X (dawny Twitter), jeszcze w trakcie trwania starcia krytykowali byłego rozgrywającego reprezentacji Polski. Suchej nitki na zawodniku Resovii nie zostawił też Jakub Balcerzak, który regularnie dzieli się ciekawostkami i ważnymi informacjami ze świata siatkówki. "Chora statystyka: W drugim secie Fabian Drzyzga nie zagrał ANI RAZU ze swoimi środkowymi... A warto zwrócić uwagę, że w Rzeszowie na środku siatki są: Jakub Kochanowski i Karol Kłos. Tragiczne granie..." - napisał Balcerzak. Jeden z kibiców zwrócił uwagę, że w poprzednim sezonie Drzyzga prezentował się o wiele lepiej. "Drzyzga w zeszłym sezonie grał świetnie. W tym, no powiedzmy sobie szczerze, jak na razie zjechał z poziomem" - zauważył. "Najbardziej irytujące jest to, że jak ktoś nie skończy ataku, to przeciwnik ma pewność, że następne dwie piłki znowu pójdą do tej samej osoby. Tak na przełamanie" - stwierdziłł ktoś inny. Nikola Grbić odejdzie z Polski? Pojawiły się sensacyjne plotki