Jastrzębski Węgiel o triumf w Lidze Mistrzów otarł się już w poprzednim sezonie. Wówczas jednak w decydującym spotkaniu zakończonym tie-breakiem przegrali z Grupą Azoty ZAKS-ą Kędzierzyn-Koźle. W tym roku mają szansę sięgnąć po upragnione trofeum. Ostatni krok do finału postawili w Turcji. Po spotkaniu przed kamerą klubowej telewizji stanął Rafał Szymura. Urodzony w Rybniku przyjmujący niespodziewanie przemówił po śląsku. Polscy siatkarze znów w finale Ligi Mistrzów. Stalowe nerwy, rywale stracili marzenia Rafał Szymura wrócił i pomógł Jastrzębskiemu Węglowi. "Melduję wykonanie zadania" Przyjmującego zabrakło w pierwszym meczu Jastrzębskiego Węgla z Ziraatem Bankasi, w którym mistrzowie Polski u siebie rozbili rywali 3:0. Dzięki temu w rewanżu do awansu potrzebowali tylko dwóch wygranych setów. Udało im się to zrobić już w dwóch pierwszych partiach, chociaż potrzebna była do tego świetna gra w końcówkach - oba sety wygrali na przewagi. Pomógł w tym Szymura, który wrócił do pierwszej szóstki i był najmocniej obciążonym w przyjęciu zawodnikiem polskiej drużyny. Do tego dodał 10 zdobytych punktów. "Ciężkie spotkanie, ale na takie się szykowaliśmy. Widzieliśmy, że oni będą w swojej hali dobrze grać. Pierwsze dwa sety były naprawdę bardzo dobre z ich strony. My też mieliśmy swoje problemy, też nie wszedłem dobrze w mecz. Ale później z piłki na piłkę to wyglądało coraz lepiej. Chciałem chłopakom pomóc awansować. Mieliśmy za zadanie wygrać dwa sety. Melduję wykonanie zadania i widzimy się w finale" - podkreśla przyjmujący. Liga Mistrzów. Jastrzębski Węgiel nie będzie długo świętować Trzy ostatnie sety meczu zakończonego wygraną 3:2 Szymura oglądał już z boku. Trener Marcelo Mendez po zapewnieniu awansu do finału dał bowiem szansę rezerwowym. Świętować będzie jednak cała drużyna, a szczegóły celebracji po meczu zdradził Szymura. Kolejne spotkanie w PlusLidze Jastrzębski Węgiel rozegra już w niedzielę. na wyjeździe zmierzy się ze Ślepskiem Malow Suwałki. O triumf w Lidze Mistrzów będzie walczyć 5 maja. Wróci wówczas do Turcji, gdzie rozegrane zostaną decydujące spotkania rywalizacji siatkarzy i siatkarek. Święto w Rzeszowie. Siatkarze ze specjalnym pozwoleniem. "Wybłagaliśmy"