Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zajęła drugie miejsce w grupie A tegorocznej Ligi Mistrzów, przez co nie uzyskała bezpośredniego awansu do ćwierćfinału. By dostać się do najlepszej ósemki triumfatorzy trzech poprzednich edycji tych prestiżowych rozgrywek musieli pokonać w 1/8 finału turecki Halkbank Ankara. I mimo problemów kadrowych w pierwszym meczu wykonali pierwszy krok, po emocjonującym starciu wygrywając 3:2. Do rewanżu ZAKSA przystępowała w teoretycznie mocniejszym składzie, niż Adam Swaczyna wystawił w ostatnim meczu ligowym z Asseco Resovią Rzeszów. Trener posłał na parkiet m.in. Bartosza Bednorza i Łukasza Kaczmarka, którzy w lidze pauzowali z powodu choroby, przez co trener musiał sięgać po niecodzienne rozwiązania. Nawet powrót kluczowych zawodników nie ustrzegł jednak ZAKSY przed porażką - wprawdzie obrońcy tytułu kapitalnie rozpoczęli spotkanie i w pewnym momencie prowadzili 9:1, ale rywalom udało się odwrócić losy seta i wygrać go po zaciętej końcówce. Kolejne dwie partie również padły łupem Halkbanku, który momentami wyraźnie przeważał nad polskim zespołem. Porażka i odpadnięcie z rozgrywek nie jest jednak jedynym problemem drużyny z Kędzierzyna-Koźla - wiele wskazuje na to, że z problemami zdrowotnymi boryka się Bednorz. Łukasz Kaczmarek padł jak rażony piorunem. Przykra scena z udziałem siatkarza ZAKSY Bartosz Bednorz cierpiał podczas meczu. Kibice poruszeni W trakcie spotkania przyjmujący wyraźnie cierpiał, a po niektórych zagraniach było widać, że odczuwa ból, prawdopodobnie związany z doznanym podczas rozgrzewki urazem pleców, o którym donosiło TVP Sport. Pod koniec drugiego seta wymagał już pomocy fizjoterapeuty, zresztą nie pierwszy raz w tym sezonie, który masował siatkarza na podłodze za bandami. Przykre obrazki szybko obiegły media społecznościowe, a pod udostępnionymi przez siatkarskiego eksperta Jakuba Balcerzaka screenami część kibiców dziwiła się, że Bednorz nie został wcześniej zdjęty z boiska. "Niech mi ktoś wytłumaczy, jaki jest sens jego obecności na boisku. Nie daje jakości zespołowi i do tego może się nabawić poważnej kontuzji" - stwierdził jeden z kibiców. "Zupełnie niepotrzebne było wystawienie go w pierwszym składzie. Zapłacki nie był gorszy" - napisał inny. Niektórzy fani zwracali z kolei uwagę na fakt, że ZAKSA od początku sezonu boryka się z kontuzjami. "To, ile Zaksa ma pecha w tym sezonie, to jest niesamowite" - czytamy w jednym z komentarzy. W części wpisów pojawiły się też wyrazy wsparcia dla przyjmującego ZAKSY. "Masakra jakaś, będę go dziś bronił, bo widać, że cierpi" - podkreślił jeden z użytkowników X (dawny Twitter). "Ja byłem pełen podziwu dla Pana Bartosza. Pomimo bólu walczył. Wielkie serce do walki ma ten mężczyzna. Wielki szacun" - ocenił inny. Siatkarski wicemistrz Europy "wygadał się". A co z Fabianem Drzyzgą? Zaskakujące doniesienia