Nikola Grbić, który na początku 2022 roku przejął stery reprezentacji Polski, wprawdzie przed ostatnimi sezonami kadrowymi powoływał szerokie grono zawodników i często rotował składem, ale finalnie i tak stawiał na sprawdzonych siatkarzy. Nawet na tych, którzy przeżywali trudniejsze momenty w swoich klubach, a później podczas zgrupowania kadry nie błyszczeli formą. Mimo słabszej dyspozycji w meczach przed igrzyskami olimpijskimi do Paryża pojechali Aleksander Śliwka i Łukasz Kaczmarek, których zresztą były trener Ireneusz Kłos nazwał "żołnierzami Grbicia". Na podobne miano zasługuje Kamil Semeniuk, który również cieszy się dużym zaufaniem serbskiego szkoleniowca. Podobnie jak Marcin Janusz, który od momentu objęcia drużyny przez Grbicia stał się podstawowym rozgrywającym, wygrywając rywalizację z Fabianem Drzyzgą, który przestał otrzymywać powołania. I to właśnie Janusz ostatnio świętował swój mały jubileusz. Jak przekazał serwis siatka.org, rozgrywający ZAKSY Kędzierzyn-Koźle w niedzielę po raz 300. zagrał w meczu PlusLigi. Miał zresztą więcej powodów do zadowolenia - nie dość, że przekroczył magiczną granicę, to jego zespół wygrał 3:1. Tym samym wicemistrz olimpijski świętował i to podwójnie. Z Japonii nadeszły kapitalne wieści ws. Aleksandra Śliwki. Wielki dzień dla Polaka Marcin Janusz z 300. meczami w PlusLidze. Grzegorz Łomacz też wysoko Janusz debiutował w PlusLidze w sezonie 2011/2012 w barwach Skry Bełchatów, w której grał jako junior. Później związał się z AZS-em Częstochowa, a następnie spędził rok w Effectorze Kielce. W 2015 roku na trzy sezony wrócił do Skry, z której przeszedł to Trefla Gdańsk. Od 2021 roku reprezentuje z kolei barwy ZAKSY. Wprawdzie dorobek 30-letniego rozgrywającego wygląda imponująco, ale wciąż mu daleko do najbardziej doświadczonych zawodników PlusLigi. W klasyfikacji siatkarzy z największą liczbą występów na koncie prowadzi Michał Ruciak (555 meczów), który wyprzedza Pawła Woickiego (543) i Mariusza Wlazłego (508). Przed Januszem plasuje się też kilku zawodników znanych z występów w kadrze Grbicia - czwarty w rankingu jest Grzegorz Łomacz (505 meczów w PlusLidze), sporym doświadczeniem mogą pochwalić się również Paweł Zatorski (480), Karol Kłos (458) czy Jakub Popiwczak (361). Sensacja tuż przed starciem z ekipą Wilfredo Leona. Kolejny skalp za trzy punkty