Jak poinformował menedżer drużyny Tomasz Drzyzga, w poniedziałkowym treningu wzięli udział Paweł Zagumny, Grzegorz Pilarz, Jurij Gladyr, Piotr Gacek, czyli zawodnicy stanowiący trzon zespołu z ubiegłego sezonu, oraz Holender Dick Kooy, z którym klub podpisał w tym roku dwuletni kontrakt. Pozostali siatkarze zaangażowani są jeszcze w inne rozgrywki. Dominik Witczak kontynuuje zmagania w siatkówce plażowej, a pięciu kolejnych zawodników trener Andrea Anastasi powołał do kadry narodowej i w Spale przygotowują się do mistrzostw Europy. Są to: środkowi Marcin Możdżonek i Łukasz Wiśniewski, przyjmujący Michał Ruciak oraz dwaj nowi zawodnicy zdobywców Pucharu Polski - atakujący Grzegorz Bociek i przyjmujący Wojciech Ferens. - Zakontraktowany ostatnio Kanadyjczyk Dan Lewis wciąż rozgrywa zawody ze swoją drużyną narodową - dodał Drzyzga. Jak przyznał nowy szkoleniowiec niebiesko-biało-czerwonych, może się zdarzyć, iż zespół w komplecie pojawi się na boisku dopiero w październiku podczas Memoriału Zdzisława Ambroziaka w Warszawie, już po mistrzostwach Europy. Wtedy też dołączy do zespołu Lewis. Skład drużyny ma jeszcze uzupełnić czwórka zawodników Młodej ZAKS-y. Mają oni być wybrani pod koniec wakacji. W składzie ZAKS-y w ub. roku byli m.in. Brazylijczyk Felipe Fonteles, Ukrainiec Serhiy Kapelus czy Francuz Antonin Rouzier, z którym klub rozwiązał niedawno umowę przed upływem kontraktu. Trener Świderski poinformował, że jego podopieczni zaczęli w poniedziałek sezon od ćwiczeń siłowych i zajęć na basenie. Zaznaczył, że najbliższe spotkania w ramach przygotowań będą wyglądać podobnie. Na popołudnia zaplanowano natomiast treningi połączone z relaksem - m.in. wyprawę na kajaki, rozgrywki badmintona czy rowerowy wypad na pobliską Górę Św. Anny. - Na początek chodzi o to, by scalić zespół - wyjaśnił szkoleniowiec. Pierwszy mecz przed sezonem Zaksa rozegra jeszcze pod koniec sierpnia - z rosyjskim Fakiełem Nowyj Urengoj. - Będzie to jednak raczej trening dwóch grup, a nie mecz kontrolny - uznał szkoleniowiec. Pierwszym oficjalnym sparingiem ZAKS-y ma być natomiast zaplanowany na początek września mecz z BBTS Bielsko-Biała. - Kolejne nasze spotkania przed sezonem to Superpuchar Opolszczyzny i opolski Memoriał Leszka Opałacza. We wrześniu zagramy też w Memoriale Arkadiusza Gołasia w Murowanej Goślinie, a potem w Memoriale Zdzisława Ambroziaka - wyliczył Świderski. Ciekawie zapowiada się planowane na wrzesień spotkanie z żeńską drużyną siatkarską Chemika Police, z którą Zaksa spotka się na wyjeździe. - Jeszcze nie wiemy, czy to my wystąpimy w sukienkach, czy dziewczyny z Polic w męskich strojach - zażartował szkoleniowiec. Gratką dla kibiców ZAKS-y ma być planowany na 9 października mecz z włoską Perugią, który będzie okazją do oficjalnego przedstawienia zespołu w nowym składzie. Pierwsze spotkanie w ramach rozgrywek PlusLigi kędzierzynianie mają rozegrać 12 października z Czarnymi Radom na swoim boisku, a w Lidze Mistrzów, również u siebie, 23 października z Galatasaray Stambuł. W LM ekipa Świderskiego trafiła do grupy G, w której zagrają też Knack Roeselare z Belgii i niemiecki VfB Friedrichshafen. Jakie cele na nadchodzący sezon postawił nowy szkoleniowiec? - W krajowych rozgrywkach na pewno będziemy walczyć o medale. W Lidze Mistrzów minimum jest wyjście grupy. Ale najważniejsze dla mnie jest widzieć, że zawodnicy trenują i grają ze stuprocentowym zaangażowaniem - przyznał Świderski. W poprzednim sezonie ZAKSA wywalczyła Puchar Polski, wicemistrzostwo kraju oraz czwarte miejsce w Lidze Mistrzów. Występowała pod wodzą Daniela Castellaniego, a Świderski był wtedy drugim trenerem. W tym sezonie asystentem będzie dotychczasowy statystyk drużyny Oskar Kaczmarczyk.