Ferens to największy pechowiec minionego sezonu w bydgoskim zespole. Już w pierwszym spotkaniu z Indykpolem AZS Olsztyn zerwał więzadła w kolanie. Uraz ten wykluczył siatkarza na cały sezon. Rehabilitacja, po wcześniejszym zabiegu rekonstrukcji, trwa do dziś i powoli dobiega końca. Zajęcia przygotowujące zespół do nowego sezonu mają rozpocząć się w sierpniu i do tego czasu Ferens na pewno będzie gotowy. Wszystko wskazuje na to, że w Łuczniczce nie zagra już Brazylijczyk Murilo Radke. Rozgrywający nie spełnił pokładanych w nim nadziei, ale i sam nie był zadowolony ze swojej postawy. Najprawdopodobniej zawodnik po dwóch latach spędzonych w Europie wróci do swojego kraju. Kolejne umowy z zawodnikami mają być podpisywane po powrocie z urlopów prezesa i trenera bydgoskiego zespołu.