Wielkie zmiany w polskim klubie. Siatkarze odchodzą, szokujący wybór
Siatkarze PGE GiEK Skry Bełchatów w poprzednim sezonie wrócili do czołowej ósemki PlusLigi, ale po zakończeniu rozgrywek ruszyła przebudowa drużyny. Żegnają się z nią kolejni siatkarze, a także trener Gheorghe Cretu. Część opuszczających Bełchatów zawodników dokonuje jednak mocno zaskakujących wyborów. Nie zważając na wojnę, jaką Rosja wywołała, dokonując inwazji na Ukrainę, zdecydowali się na przenosiny do Rosji. W tym kierunku, śladami trenera Cretu, mają podążyć Żiga Stern i Pavle Perić.

Siódme miejsce na koniec ostatniego sezonu to co prawda najlepszy wynik PGE GiEK Skry od 2022 r., ale apetyty dziewięciokrotnych mistrzów Polski były większe. W końcu przed startem rozgrywek zatrudnili Gheorghe Cretu, uznanego fachowca, zapewniając mu jedną z najwyższych pensji w PlusLidze - mówiło się o 200 tys. euro za sezon.
Tymczasem choć zespół postawił się w ćwierćfinale rozgrywek PGE Projektowi Warszawa, ostatecznie nie udało mu się wedrzeć do czołowej czwórki. To oznacza duże zmiany w zespole - praca nad transferami rozpoczęła się zresztą już wiele miesięcy temu. Teraz klub potwierdza plotki i ogłasza pożegnania z kolejnymi zawodnikami.
Siatkówka. Grali w PlusLidze, stawiają na Rosję. Zaskakujący wybór dwóch siatkarzy
W tym tygodniu PGE GiEK Skra oficjalnie pożegnała trzech zawodników. Najpierw ogłosiła odejście Żigi Sterna, przyjmującego ze Słowenii, który już wcześniej występował w PlusLidze w barwach Ślepska Malow Suwałki. Potem potwierdzono pożegnanie Pavle Pericia, przyjmującego występującego tego lata w siatkarskiej reprezentacji Serbii. Z klubem żegna się też Bułgar Radosław Parapunow, który wzmocnił klub już w trakcie ostatniego sezonu, ale w przeciwieństwie do wymienionych przyjmujących większej roli w Bełchatowie nie odegrał.
Duże wyrazy uznania dla Pavle, który niejednokrotnie brał ciężar gry na swoje barki i co ważne, grał nie tylko na swojej nominalnej pozycji, ale również w ataku. Życzymy mu powodzenia w dalszej karierze
Zaskakujące są jednak pogłoski dotyczące przyszłości Sterna i Pericia. Wprost z PlusLigi obaj siatkarze mają bowiem trafić do Rosji. Słoweńcowi i Serbowi najwyraźniej nie przeszkadza fakt, że Rosja prowadzi aktualnie zaborczą wojnę w Ukrainie. Według doniesień z Rosji Stern ma w przyszłym sezonie występować w Jeniseju Krasnojarsk, a Perić w zespole Nova Nowokujbyszewsk. Obaj siatkarze podążyli więc śladem swojego niedawnego trenera - Cretu zdecydował się objąć Biełogorje Biełgorod.
PGE GiEK Skra w miejsce rumuńskiego szkoleniowca sprowadziła jedną z legend klubu. Zespół obejmuje Krzysztof Stelmach, były znakomity siatkarz, ostatnio trener występujących na zapleczu PlusLigi CUK Aniołów Toruń. Oprócz Sterna, Parapunowa i Pericia w przyszłym sezonie nie będzie miał do dyspozycji również kilku innych siatkarzy, którzy już oficjalnie rozstali się z Bełchatowem: Mirana Kujundzicia, Rafała Buszka, Kajetana Marka i Wiktora Nowaka.


