Bełchatowianie przeszli badania na obecność COVID-19 w niedzielę przed wylotem do Burgas na wtorkowy mecz 1/8 finału Pucharu CEV z Neftochimikiem (3-2). W sześciu przypadkach wyniki testów RT-PCR dały niejednoznaczny wynik, co uniemożliwiło tym zawodnikom wyjazd do Bułgarii. Wrócili oni do Bełchatowa, pozostali w izolacji, a po dwóch dobach ponownie przeszli badanie. "Po otrzymaniu wyników okazało się, że w trzech przypadkach wynik okazał się pozytywny i wszystkie z tych osób zostały poddane kwarantannie. Z uwagi na dobro osobiste, nie podajemy do publicznej wiadomości danych osób zakażonych. Jednocześnie przypominamy, że pozostali siatkarze oraz osoby ze sztabu, które poleciały do Bułgarii, miały wyniki negatywne" - poinformował w środę klub. O sytuacji powiadomiono organizatora rozgrywek ekstraklasy oraz wdrożono zalecenia Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bełchatowie. Zakażeni koronawirusem siatkarze nie wezmą udziału w najbliższym wyjazdowym meczu PGE Skry ze Stalą Nysa, który został zaplanowany na sobotę (godz. 17.30). Bartłomiej Pawlak