Jastrzębski Węgiel przed rokiem musiał uznać wyższość Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle na kilku płaszczyznach - w rozgrywkach PlusLigi, w Pucharze Polski oraz w Lidze Mistrzów, gdzie późniejsi triumfatorzy pokonali ligowych rywali w półfinale. Podopieczni Marcelo Mendeza powetowali sobie te porażki w bieżącym sezonie i wywalczyli mistrzostwo kraju, przypieczętowując tytuł w trzecim meczu, w którym wręcz rozbili utytułowanych rywali. Po rozegranym w środę 10 maja finałowym spotkaniu przed kamerą Polsatu Sport pojawił się Tomasz Fornal, który dosadnie odniósł się do stwierdzeń, jakie w ostatnim czasie pojawiały się wśród kibiców i ekspertów. - Każdy z nas był sfrustrowany gadaniem, że nie potrafimy grać z ZAKSĄ. Mam nadzieję, że teraz udowodniliśmy, że całkiem nieźle nam to wychodzi - wypalił. Przemiana Tomasza Fornala. "Dominator" dał do myślenia Grbiciowi PlusLiga. Tomasz Fornal otwarcie: Widać było, że każdy jest w gazie Przyjmujący Jastrzębskiego Węgla zauważył, że jeszcze przed finałowymi meczami z obrońcami tytułu on i jego koledzy mieli powody do zadowolenia. - Kiedy zaczęliśmy się przygotowywać do finału z ZAKSĄ, było widać po naszej drużynie, że każdy jest w gazie, każdy dobrze wygląda, nie mieliśmy kontuzji, problemów fizycznych - wyliczał. Według Fornala cała drużyna grała równo i żaden z siatkarzy nie miał słabszego momentu. - Na przestrzeni tych 10 setów każdy z nas utrzymywał poziom równy i wysoki - zaznaczył. - Każdy kto wchodził, nawet z ławki, dawał wartościową zmianę - przekonywał. Były trener reprezentacji otwarcie o Fornalu. Zwrócił uwagę na jedno. Nie chce "lukrować rzeczywistości" Reprezentant Polski zadeklarował także, że razem z kolegami zamierza świętować zwycięstwo w rozgrywkach. - Jestem dumny z drużyny, sztabu, ciężko na to pracowaliśmy - powiedział. Przy okazji stwierdził, że złoty medal wywalczony w tym sezonie "smakuje inaczej niż dwa lata temu", ponieważ Jastrzębski Węgiel stoi jeszcze przed szansą wywalczenia triumfu w Lidze Mistrzów. - Spełnienie dziecięcych marzeń może nastąpić 20 maja, będziemy na to pracowali przez najbliższe dni - zadeklarował.