Tomasz Fornal ma za sobą bardzo udane miesiące - 27-latek w sezonie reprezentacyjnym był pewnym punktem kadry Nikoli Grbicia, z którą wywalczył brąz Ligi Narodów i wicemistrzostwo olimpijskie, a dobrą formę prezentuje także w klubie, gdzie regularnie błyszczy. Przyjmujący Jastrzębskiego Węgla jest doceniany nie tylko przez kibiców, ale też ekspertów, a jeden z nich ostatnio zwrócił uwagę na to, że ten wyróżnia się na tle innych gwiazd siatkówki. "U Fornala mi się podoba, że on wchodzi na boisko i czy to jest GKS Katowice, czy Asseco Resovia Rzeszów, Warta Zawiercie, Projekt Warszawa czy Barkom Każany Lwów, to on chce pokazać: Jestem szefem tej ligi, ja jestem najlepszym zawodnikiem i będę to udowadniał na boisku" - zauważył ekspert Polsatu Sport Jakub Bednaruk, wyjaśniając, że Fornal, w przeciwieństwie do wielu innych klasowych zawodników, w każdym meczu gra na 100 proc. swoich możliwości. 27-latek błyszczy jednak nie tylko na boisku. Po igrzyskach olimpijskich w Paryżu, gdzie zasłynął nie tylko dobrą grą, ale też pamiętną "przemową" w trakcie półfinałowego meczu z Amerykanami, jego popularność znacznie wzrosła. Profil siatkarza na Instagramie śledzi już blisko 520 tys. internautów, a Fornal zamieszcza tam nie tylko zdjęcia z meczów czy treningów, ale również posty związane ze współpracami reklamowymi, jakie nawiązuje. I to właśnie o to zagadnienie postanowił w programie "W cieniu sportu" podpytać go Łukasz Kadziewicz. Chcą przerwać dekadę bez złota. Sensacyjne ruchy w PlusLidze Tomasz Fornal odrzucił intratną ofertę. Teraz zdradził powód Prowadzący program Przeglądu Sportowego Onet na początku zapytał siatkarza, czy jego zachowanie podczas meczów, kiedy ten niejednokrotnie "zaczepia" rywali pod siatką, mierząc ich długo wzrokiem, jest wyreżyserowane. Fornal w odpowiedzi przyznał, że jest to jego naturalna reakcja i tak samo zachowuje się podczas treningów. I swoją "naturalność" stara się przekuwać także na inne aspekty życia. Kadziewicz postanowił drążyć temat i dopytał Fornala, czym jest wspomniana "masa pieniędzy". Wtedy gwiazdor Jastrzębskiego Węgla przytoczył przykład jednej odrzuconej propozycji współpracy, która opiewała na... sześciocyfrową kwotę. "Ale był to napój niskoprocentowy. Źle bym się czuł, że reklamuję takie rzeczy" - wyjaśnił. Kto następcą Grbicia w kadrze siatkarzy? Fornal nie czekał. Ogłosił to publicznie