Takie ruchy transferowe weszły już na stałe do kalendarza PlusLigi - siatkarze dobrze spisują w barwach Trefla Gdańsk i na kolejne rozgrywki przechodzą do bardziej możnych rywali. Informowaliśmy już, że najlepszy libero ligi, Australijczyk Luke Perry zamieni Trójmiasto na Zawiercie i zagra w sezonie 2023/24 w Warcie. W przeszłości dobrą grę w Gdańsku na nowe, lepsze kontrakty u konkurencji zamieniali m.in.: Maciej Muzaj, Marcin Janusz, Artur Szalpuk czy Mateusz Mika. Udało nam się również potwierdzić, że druga, obok Perry'ego, podpora "Gdańskich Lwów" w bieżących rozgrywkach nie zagra w Treflu w następnym sezonie. Po czwartego najskuteczniejszego zawodnika ligi (lepsi są tylko Wassim Ben Tara ze Stali Nysa, Bartosz Filipiak ze Ślepsk Malow Suwałki i Wasyl Tupczi z Barkomu-Każany Lwów) Bartłomieja Bołądzia ustawiła się kolejka chętnych - ostatecznie atakujący wybrał ofertę Projektu Warszawa i zagra dla stołecznego zespołu w kolejnym sezonie. Bołądź gra ostatnio tak dobrze, że mówi się o nim nawet w kontekście powołania do reprezentacji. Projekt z kolei, po zmianie trenera i obsadzeniu na szkoleniowym stołku Piotra Grabana, notuje fantastyczną serię, dziewięciu kolejnych wygranych w PlusLidze. W ostatnich dwóch spotkaniach stołeczni siatkarze pokonali ligowych potentatów: Grupę Azoty ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle u siebie i Jastrzębski Węgiel na wyjeździe - oba mecze spotkanie zakończyły się wynikami 3:1. Trefl Gdańsk zgromadził 41 punktów w 22 dotychczasowych spotkaniach ligi siatkówki w sezonie 2022/23, co daje szóste miejsce w tabeli. Projekt Warszawa w 24 meczach ma 46 punktów i jest lokatę wyżej. Oba zespoły są sąsiadami w tabeli. W kolejnym meczu "Gdańskie Lwy" w hitowo zapowiadającym się spotkaniu podejmą wicelidera tabeli, Aluron CMC Wartę Zawiercie. To będzie powrót trenera Michała Winiarskiego do ERGO Areny, gdzie spędził poprzednie trzy lata. Spotkanie rozpocznie się w niedzielę 19 lutego o godz. 14:45, tego samego dnia o 17:30 Projekt podejmie Indykpol AZS Olsztyn. Z obu spotkań bezpośrednie transmisje przeprowadzi Polsat Sport. Maciej Słomiński, INTERIA