Łukasz Kaczmarek w Grupie Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle gra od 2018 roku - w tym czasie trzykrotnie wygrywał z klubem Ligę Mistrzów, sięgnął też po dwa mistrzostwa Polski i cztery krajowe puchary. Stał się również ważnym ogniwem reprezentacji Polski, a w ostatnim sezonie, gdy z problemami zdrowotnymi borykał się Bartosz Kurek, to na nim opierał się atak "Biało-Czerwonych". Kaczmarek również w ostatnich miesiącach dobrze się spisywał - od początku sezonu PlusLigi zdobył 277 punktów, co czyni go najskuteczniejszym siatkarzem ZAKSY. Ta wprawdzie odpadła już z Ligi Mistrzów, a z racji słabszych występów w lidze nie uzyskała prawa gry w Pucharze Polski, ale wciąż ma szansę na zakończenie sezonu z medalem mistrzostw kraju. To zresztą byłoby ostatnie trofeum Kaczmarka z ZAKSĄ, ponieważ ten po zakończeniu rozgrywek ma odejść do Jastrzębskiego Węgla. Włosi zachwyceni polskim siatkarzem. Niebywały wyczyn Kamila Semeniuka Łukasz Kaczmarek "zniknął" ze składu ZAKSY. I nie przychodzi na treningi Do niedawna nie było wiadomo, czy 29-letni atakujący zdoła dołożyć "cegiełkę" do ewentualnego sukcesu ZAKSY. Od pewnego czasu Kaczmarek nie gra w meczach ligowych - po raz ostatni wystąpił 16 lutego, w wygranym starciu z Czarnymi Radom. Nie udziela się także w mediach społecznościowych, a ostatni wpis na Instagramie zamieścił miesiąc temu tuż po tym, jak jego drużyna pożegnała się z Ligą Mistrzów po porażce w play-offach. W przypadku Kaczmarka, który w trakcie sezonu borykał się z urazem, na myśl nasuwał się wniosek, że jego absencja spowodowana jest problemami zdrowotnymi. Anonimowy informator z klubu w rozmowie z "Faktem" przekazał jednak, że brak atakującego w kadrze ZAKSY podyktowany jest innymi powodami. "Od dwóch tygodni Kaczmarka nie było na treningach. Nie ma żadnej kontuzji. Powody nieobecności są inne. Niewykluczone, że nie zagra już do końca sezonu" - przekazał. Dziennikarze "Faktu" próbowali skontaktować się z Kaczmarkiem, by uzyskać od niego komentarz. Ten jednak nie odbiera telefonów i nie odpisał na SMS-a. Następnego dnia po publikacji wspomnianego dziennika komunikat w sprawie wydała ZAKSA. "ZAKSA S.A. informuje, że po 2,5 tygodniach przerwy atakujący Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle 7 marca wznowił treningi. Absencja Łukasza Kaczmarka w ostatnich meczach oraz brak udziału zawodnika w treningach spowodowane były problemami zdrowotnymi. Po konsultacji medycznej i braku przeciwwskazań dotyczących wznowienia treningów zawodnik Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle dołączył do drużyny" - przekazano. Kolejny cios dla Vitala Heynena, to już koniec. Klamka zapadła, jest oficjalny komunikat