Wilfredo Leon w Sir Safety Perugia gra od 2018 roku, a jego przygoda z włoskim klubem powoli dobiega końca. Urodzony na Kubie zawodnik już w styczniu przyznał, że nie przedłuży kontraktu z dotychczasowym pracodawcą i w następnym sezonie będzie bronił barw innego klubu. Po tej deklaracji ruszyły spekulacje na temat przyszłości przyjmującego, a sam zainteresowany zdradził, że chciałby zagrać w Polsce. "Myślę, że gra w polskiej lidze jest bardziej prawdopodobna niż kiedyś. Na razie są prowadzone rozmowy i zobaczymy, co będzie dalej. Najważniejszy jest komfort dla rodziny, po drugie musi to być drużyna, która walczy o złoto na każdej imprezie i po trzecie musi to być zespół, w którym będę grał" - mówił w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet. Co ciekawe, pod koniec lutego prezes Perugii Gino Sirci w rozmowie z TVP Sport zasugerował, że nie wyklucza walki o przedłużenie umowy z Leonem. Szalona radość Mateusza Bieńka i kolegów. Pokonali zdobywcę pucharu, szansa na historyczny sukces Wilfredo Leon zagra w PlusLidze? Pojawił się nowy "gracz" Włoski dziennikarz Gian Luca Pasini donosił z kolei, że Leon znalazł się na celowniku Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, która miałaby też ściągnąć do siebie Michała Kubiaka i Bartosza Kurka. Obecnie najbardziej realnym scenariuszem wydaje się być ten, w którym w ekipie wicemistrza Polski zagra ostatni z wymienionych, który zresztą miał już dość do porozumienia z ZAKSĄ. A co z Leonem? Z doniesień Strefy Siatkówki wynika, że do walki o podpis Leona na kontrakcie włączył się LUK Lublin. Przedstawiciele klubu mają prowadzić zaawansowane rozmowy z agentem siatkarza, a koszty kontraktu reprezentanta Polski miałby pokryć sponsor indywidualny. Jeśli faktycznie klub z Lubelszczyzny wygrałby wyścig o zakontraktowanie przyjmującego, niewątpliwie mielibyśmy do czynienia z hitem transferowym. LUK jest bowiem jednym z objawień sezonu PlusLigi - po 23 spotkaniach zajmuje szóste miejsce w tabeli i niewykluczone, że "namiesza" w walce o medale. Z Leonem w składzie od przyszłego sezonu notowania drużyny jeszcze mocniej by wzrosły. Bartosz Kurek opuścił mecz, niepokojące doniesienia. Media: Wiadomo, co ze zdrowiem siatkarza