Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle ma za sobą nieudany sezon. Zespół trapiony kontuzjami nie zdołał obronić tytułu w Lidze Mistrzów, a w PlusLidze nie zagwarantował sobie nawet miejsca w play-offach. Wicemistrzowie Polski z kampanii 2022/2023 nie zagrali też w Pucharze Polski. Kolegom nie był w stanie pomóc Wojciech Żaliński, który na początku sezonu przeszedł operację kolana i do końca rozgrywek nie pojawił się już na parkiecie. Doświadczony przyjmujący już po zakończeniu zmagań ligowych, a konkretnie 6 maja poinformował, że więcej na boisku go nie zobaczymy. "Po wielu latach zawodowej gry w siatkówkę postanowiłem powiedzieć 'pas'" - rozpoczął swój wpis na Instagramie oraz w serwisie X (dawny Twitter). Stanowcza deklaracja polskiego siatkarza. Tak zareaguje na propozycję Grbicia Wojciech Żaliński kończy karierę. Żegnają go inni siatkarze Żaliński podziękował też swoim bliskim - rodzicom, siostrze, żonie oraz dzieciom. "Teraz czas na znalezienie nowej drogi i podążanie nią spełniając kolejne marzenia" - dodał, a na jego wpis zareagowali inni siatkarze, którzy rozegrali ostatni sezon w barwach ZAKSY. "Legenda. Dziękuję Wojtku za wszystko" - napisał Aleksander Śliwka. "Dziękuję Mistrzu. A teraz czekam na książkę z wszystkimi historiami którymi zawsze sypiesz jak z rękawa" - zdradził Marcin Janusz. "Legenda" - to z kolei wpis Łukasza Kaczmarka. Siatkarza pożegnali też m.in. Kamil Semeniuk, Damian Wojtaszek, Dawid Konarski, Karol Kłos, Fabian Drzyzga oraz Bartosz Bednorz. "Jakby Ci ktoś na mistrzostwach Mazowsza w 2004 powiedział, że Twoim ostatnim meczem w karierze będzie finał Ligi Mistrzów po którym odbierzesz złoto to uwierzyłbyś? Gratulacje pięknej kariery i cierpliwości!" - napisał z kolei Andrzej Wrona. Żaliński w trakcie kariery klubowej grał m.in. w Treflu Gdańsk, Czarnych Radom, Indykpolu AZS-ie Olsztyn, a przez trzy ostatnie lata był związany z ZAKSĄ, z którą dwukrotnie triumfował w Lidze Mistrzów, zdobył mistrzostwo kraju, Puchar oraz Superpuchar Polski. 36-latek na swoim koncie ma także epizody w reprezentacji Polski - najpierw grał w biało-czerwonych barwach jako junior, a w 2008 roku otrzymał powołanie od Raula Lozano do seniorskiej kadry, jednak nie otrzymał okazji do debiutu. Na ten musiał poczekać do 2016 roku - wówczas Stephane Antiga zabrał go do Berlina na turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro, który zwieńczył wygrany po tie-breaku mecz z Niemcami. Kubeł zimnej wody na głowy polskich siatkarzy. Grbić stawia sprawę jasno, jest reakcja mistrza świata