Co roku powtarza się ten sam scenariusz - przed rozpoczęciem rozgrywek nikt nie daje szans Treflowi Gdańsk na awans do play-off PlusLigi (w tym roku w podobnym tonie wypowiadał się Jakub Bednaruk, ekspert Polsatu Sport). Jednak gdańszczanie postępują zgodnie z dewizą widniejącą na Złotej Bramie na Długim Targu - "Nec temere, nec timide", co znaczy "ani pochopnie, ani nieśmiało". Co roku "Gdańskie Lwy" walczą jak lwy i w ostatnich czterech latach regularnie meldują się w play-off, mimo że ich budżet plasuje ich w końcówce ligowej stawki. Obecnie, na półmetku sezonu zasadniczego Trefl jest piąty i ma wielkie szanse po raz kolejny utrzeć nosa niedowiarkom. Co roku Trefl jest rewelacją rozgrywek, a ich zawodnicy łakomymi kąskami dla konkurencji. Jako że w siatkówce kontrakty są przeważnie roczne, już w połowie rozgrywek nadchodzą informacje o kolejnych siatkarzach, którzy będą reprezentować możniejsze kluby. Rok temu większymi pieniędzmi skuszeni zostali Bartłomiej Bołądź (odszedł do Projektu Warszawa) i najlepszy libero PlusLigi Australijczyk Luke Perry (gra w Aluronie CMC Warcie Zawiercie). Gdańska ERGO ARENA jest również doskonałym oknem wystawowym dla trenerów - praca w Treflu była pierwszą samodzielną dla mistrza świata z 2014 r. Michała Winiarskiego, który został zatrudniony przez klub z Zawiercia i reprezentację Niemiec. Kolejni siatkarze opuszczają Trefla Gdańsk A propos Niemiec - Maciej Trąbski z "Przeglądu Sportowego" donosi, że podstawowy środkowy z Gdańska, Patryk Niemiec w kolejnym sezonie przenosi się do Asseco Resovii. To kolejny ubytek gdańszczan na środku siatki - wcześniej doskonale poinformowany użytkownik portalu X @arteem_05 donosił o odejściu pary młodych zawodników - Jordan Zaleszczyk zagra dla Jastrzębskiego Węgla, a Karol Urbanowicz dla Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Dla ligowej konkurencji zagrają również rewelacyjni w tym sezonie - atakujący Kewin Sasak i przyjmujący Mikołaj Sawicki - obaj przejdą do Bogdanki LUK Lublin. Ważne kontrakty na kolejny sezon mają zaskakująco dobry w tym sezonie rozgrywający Kamil Droszyński i wielki talent, młodzieżowy reprezentant Polski rodem z Grodna, Aleks Nasewicz. Niepewna jest przyszłość przyjmujących Jana Martineza i Piotra Orczyka oraz fińskiego libero Voitto Koyyki. Najwyraźniej gdańscy działacze muszą ruszyć na zakupy, by uzupełnić braki w składzie. Najbliższe spotkanie "Lwów" już w najbliższą niedzielę w ERGO ARENIE - o 20:30 Trefl Gdańsk podejmie GKS Katowice. Będzie to początek rundy rewanżowej PlusLigi, termin nie jest zbyt korzystny dla kibiców, którzy ostatnio tłumnie przychodzili dopingować gdańszczan, w 2023 r. ich spotkania oglądało najwięcej widzów w PlusLidze. Dla tych, którzy nie będą mogli dotrzeć zostaje bezpośrednia transmisja w Polsacie Sport.