W niedzielnym hicie PlusLigi mistrzowie i wicemistrzowie Polski stoczyli pasjonującą walkę. Ostatecznie górą była ZAKSA, która wygrała w hali wielkiego rywala 3:2. Po spotkaniu przed kamerą Polsatu Sport stanął Fornal, który zdobył dla pokonanych 15 punktów. - Byliśmy ospali. Tak z ZAKS-ą nie wygramy, tak nie możemy grać. Wydaje mi się, że musimy następnym razem spróbować przełożyć na parkiet trochę więcej emocji. Wiem, że możemy być zmęczeni tymi wszystkimi meczami, wyjazdami, ale na pewno nie był to najlepszy mecz w naszym wykonaniu - stwierdził siatkarz. Prowadzący rozmowę Tomasz Krochmal dopytał przyjmującego o grę co dwa, trzy dni, z czym w tym sezonie muszą sobie radzić jastrzębianie. Tego Fornal nie chciał jednak komentować. - Pominę to pytanie, nie będę się wypowiadał. Nie chcę jakichś kar płacić ani niczego. Po prostu zostawię to bez komentarza - powiedział 25-letni zawodnik. PlusLiga. Jakub Bednaruk o "dyscyplinarkach" za wywiady Jego wypowiedź błyskawicznie odbiła się szerokim echem w mediach społecznościowych. W relacji na Instagramie udostępnił ją Łukasz Kaczmarek, siatkarz ZAKS-y, który w niedzielnym spotkaniu nie wystąpił z powodu choroby. Do słów Fornala można odnieść także komentarz Jakuba Bednaruka, trenera i eksperta Polsatu Sport. “Z tego, co się orientuję, to są prowadzone dwie dyscyplinarki za wywiady przeciwko zawodnikom" - napisał na Twitterze. Problemy ze zdrowiem siatkarzy w ZAKS-ie, Jastrzębskim Węglu i Aluronie W tym sezonie niektórzy zawodnicy zwracali już uwagę na napięty terminarz. Krytykował go m.in. Damian Wojtaszek, libero Projektu Warszawa. Już na początku sezonu w rozmowie z Interią o zdrowie zawodników grających w europejskich pucharach obawiał się też środkowy Asseco Resovii Jakub Kochanowski. - Bardzo współczuję drużynom, które grają w europejskich pucharach. Praktycznie od teraz do połowy maja to będzie dla nich granie środa-sobota. To się musi odbić na naszym zdrowiu, mam na myśli zdrowie zawodników - mówił wówczas reprezentant Polski. W ostatnich tygodniach ze zdrowiem zawodników polskich zespołów grających w siatkarskiej Lidze Mistrzów nie jest jednak najlepiej. W Jastrzębskim Węglu kontuzjowani są Jurij Gladyr i Benjamin Toniutti, do końca sezonu z gry wypadł Łukasz Wiśniewski. ZAKSA w niedzielę musiała sobie radzić bez Kaczmarka, Przemysława Stępnia i wracającego dopiero do gry po urazie z poprzedniego sezonu Norberta Hubera. Aluron CMC Warta Zawiercie, nowy lider PlusLigi, w sobotę wygrał z kolei z Cuprum Lubin bez kontuzjowanego Dawida Konarskiego i chorego Michała Szalachy. Od dłuższego czasu problemy mają także Krzysztof Rejno i Wiktor Rajsner. Jastrzębianie kolejny mecz w Lidze Mistrzów, z Montpellier VB HSC, rozegrają już we wtorek. Dzień dłużej na odpoczynek przed spotkaniem z Decospan VT Menen będzie mieć ZAKSA. W środę z Hebarem Pazardżik zagra z kolei Aluron.