Poruszenie przed startem PlusLigi. A jednak "porażka" Leona, to znów się stało
Po kilku miesiącach przerwy, w poniedziałkowy wieczór do gry powrócą czołowe polskie kluby siatkarskie w kraju nad Wisłą. Nowy sezon PlusLigi zainauguruje konfrontacja Energa Trefla Gdańsk z Barkomem Każanami Lwów. Dwa dni później na boisku pojawi się między innymi Wilfredo Leon, który wraz z Bogdanką LUK Lublin marzy o obronie mistrzowskiego tytułu. Jeszcze przed pierwszym meczem gwiazdor otrzymał jednak kolejny cios ze strony ekspertów. 32-latek zapewne nie spodziewał się takiego werdyktu tuż po mistrzostwach świata.

Poprzedni sezon PlusLigi zakończył się niespodzianką. Po tytuł sięgnęła Bogdanka LUK Lublin, która nie była typowana w roli murowanego faworyta. Racja, do zespołu dołączył chociażby Wilfredo Leon, ale pomimo tego, mało kto spodziewał się, że ekipa ze wschodu już tak szybko stanie na najwyższym podium prestiżowych rozgrywek. W tym roku cel jest podobny, gwiazdor Nikoli Grbicia chce pokazać ekspertom, iż się mylą. Póki co wyżej stoją akcje paru innych drużyn.
Szczerą opinią niedawno podzielił się Jakub Bednaruk. "To będzie ten sezon. Potężna ławka rezerwowych, dobry trener, więc czego chcieć więcej? Dla mnie główny faworyt do złota, a finał to obowiązek" - przyznał w programie "Polsat SiatCast", stawiając na Asseco Resovię Rzeszów. A gdzie w tym wszystkim znaleźli się obecni złoci medaliści? Dopiero na czwartej lokacie.
Oczywiście Leon z Lublinem wciąż może wygrać ligę, ale będzie im trudniej niż przed rokiem
Zapewne te słowa nie spodobają się graczowi urodzonemu na Kubie. Liczy on na zdecydowanie więcej. Problem jednak w tym, że Jakub Bednaruk w swoich typach nie jest odosobniony. Tym razem głos przed sezonem zabrało aż 44 ekspertów na oficjalnej stronie zmagań. PlusLiga przygotowała dla nich specjalną ankietę, w której mieli ułożyć na przykład podium.
Eksperci zdecydowali. Drużyny Leona nie ma nawet na podium PlusLigi
I po zsumowaniu punktów podopieczni Stephane'a Antigi również znaleźli się poza czołową trójką. Lublinian wskazało jedynie dziewięć osób, w tym między innymi: Joanna Kaczor-Bednarska, Andrea Anastasi czy Ireneusz Mazur. Dla kogo w takim razie złoto? Znów na pierwszym miejscu widzimy Asseco Resovię Rzeszów. Podium uzupełniają Aluron CMC Warta Zawiercie oraz PGE Projekt Warszawa.
Leon poniósł swego rodzaju porażkę także na polu indywidualnym. Zaledwie jednym głosem wyprzedził go Bartosz Bednorz, który zdaniem ośmiu ekspertów zdobędzie najważniejszą nagrodę MVP. W czołówce uplasowali się także Marcin Janusz (6 głosów) oraz Bartosz Kwolek (4 głosy). Pozostałych rywali w kategorii "odkrycie sezonu" zdominował za to Jakub Nowak. Na środkowego postawiło aż 16 osób.






![Fatalny błąd Szczęsnego, aż trudno uwierzyć. Sędzia go "uratował" [WIDEO]](https://i.iplsc.com/000LVZQHVQ24GV52-C401.webp)





