Rywalizacja Jastrzębskiego Węgla z ZAKS-ą w finale siatkarskiej PlusLigi zakończyła się błyskawicznie. Po dwóch zdecydowanie wygranych meczach jastrzębianie chcieli przypieczętować tytuł przed własną publicznością. I właśnie przed tym spotkaniem M’Baye zwrócił się z nieoczekiwanym apelem do kolegów z drużyny. - Usłyszałem od chłopaków, że Nikola Grbić będzie na meczu i będzie ich obserwował. Zażartowałem więc, że będzie też trener reprezentacji Senegalu i żeby mnie promowali, bo walczę o powołanie - opowiedział środkowy w programie #7strefa w Polsacie Sport. Reakcja Toniuttiego na prośbę M'Baye? Chyba wziął sobie to do serca" Żart był o tyle realistyczny, że M’Baye ma afrykańskie korzenie - jego ojciec jest bowiem Senegalczykiem, a matka Polką. Prowadzący program Jakub Bednaruk, ekspert Polsatu Sport, zapytał siatkarza o reakcję Benjamina Toniuttiego, rozgrywającego Jastrzębskiego Węgla. To Francuz odpowiada za dystrybucję piłek w ataku, a właśnie większą aktywnością w ofensywie M’Baye mógłby zaimponować rzekomemu selekcjonerowi. - Wydaje mi się, że chyba wziął sobie to do serca, ale trener Senegalu nie zadzwonił - stwierdził środkowy Jastrzębskiego Węgla. M’Baye w środowym spotkaniu z ZAKS-ą zdobył sześć punktów. Skończył cztery z siedmiu ataków, dwa “oczka" dołożył blokiem. Pomógł drużynie w zdecydowanym zwycięstwie 3:0 - ZAKSA w żadnym z setów nie zdołała zdobyć więcej niż 16 punktów. Jastrzębski Węgiel odzyskał mistrzostwo Polski po dwóch latach. Pierwsze mistrzostwo Polski dla M'Baye. Grbić wybrał siedmiu innych środkowych Po spotkaniu M’Baye wziął udział w mistrzowskiej fecie. To jego pierwszy tytuł mistrza Polski w karierze. Urodzony w Gdańsku siatkarz awaryjnie trafił do Jastrzębskiego Węgla na początku stycznia. Został sprowadzony w miejsce poważnie kontuzjowanego Łukasza Wiśniewskiego, który zerwał więzadła krzyżowe. Szybko wywalczył sobie miejsce w składzie i był mocnym punktem “złotej" drużyny, z którą 20 maja powalczy o kolejny triumf - wygraną w Lidze Mistrzów. Obecny sezon M’Baye rozpoczynał w Cuprum Lubin. Wcześniej występował również między innymi w PSG Stali Nysa, AZS-ie Częstochowa i Treflu Gdańsk. Na 30-osobowej liście, jaką Grbić powołał do reprezentacji Polski na obecny sezon, znajduje się siedmiu środkowych: Sebastian Adamczyk, Mateusz Bieniek, Norbert Huber, Karol Kłos, Jakub Kochanowski, Mateusz Poręba i Karol Urbanowicz. Rozbrajający komentarz libero Jastrzębskiego Węgla. "Zasłużyłem na..."