W Radomiu najbardziej zacięty był pierwszy set. Po dwóch blokach z rzędu na Dawidzie Konarskim gospodarze wyrównali stan na 21:21, ale trener gości Ferdinando De Giorgi wziął czas i jego zespół opanował sytuację. W drugiej partii wyrównana walka trwała do stanu 13:13. Wtedy cztery punkty z rzędu zdobyli jastrzębianie i choć gospodarze zmniejszyli straty (17:18), to znów przyniósł efekt czas wzięty przez trenera i już po chwili było 22:17. W ostatnim secie goście szybko wypracowali kilkupunktową przewagę i kontrolowali sytuację do końca. Najlepszym zawodnikiem meczu wybrano rozgrywającego Jastrzębskiego Węgla - Lukasa Kampę. W starciu ONICO Warszawa wygrało z Cuprum Lubin 3:0. Kluczowy moment pierwszego seta miał miejsce w połowie partii, gdy gospodarze zdobyli trzy punkty z rzędu (12:9) i zaliczkę utrzymali do końca. Druga partia była bardziej wyrównana (7:7, 17:17, 21:21), ale końcówka należała do warszawian. Seta zakończył as Bartosza Kwolka. W trzeciej partii ONICO szybko odskoczyło na bezpieczny dystans (10:4, 14:6) i pewnie wygrało do 19. Graczem meczu został Andrzej Wrona. MZ 1. kolejka: Cerrad Czarni Radom - Jastrzębski Węgiel 0:3 (23:25, 19:25, 20:25) Cerrad Czarni Radom: Tomasz Fornal, Norbert Huber, Alen Pajenk, Dejan Vincic, Wojciech Żaliński, Maksym Żygałow - Michał Ruciak (libero) - Michał Filip, Reto Giger, Kamil Kwasowski. Jastrzębski Węgiel: Christian Fromm, Piotr Hain, Lukas Kampa, Dawid Konarski, Grzegorz Kosok, Julien Lyneel - Jakub Popiwczak (libero) - Paweł Rusek. ONICO Warszawa - Cuprum Lubin 3:0 (25:22, 25:21, 25:19) ONICO Warszawa: Antoine Brizard, Bartosz Kwolek, Piotr Łukasik, Sharone Vernon-Evans, Graham Vigrass, Andrzej Wrona - Damian Wojtaszek (libero) - Rodrigues Rafael Araujo, Konrad Buczek, Mateusz Janikowski, Jakub Kowalczyk, Jan Nowakowski, Łukasz Wiese. Cuprum Lubin: Damian Boruch, Igor Grobelny, Mariusz Marcyniak, Kert Toobal, Masahiro Yanagida, Jakub Ziobrowski - Jędrzej Gruszczyński (libero) - Filip Biegun, Maciej Gorzkiewicz, Adrian Patucha, Przemysław Smoliński, Jakub Wachnik.