Michał Winiarski prowadzi siatkarzy Trefla Gdańsk od początku sezonu 2019/2020. Dla byłego świetnego przyjmującego był to debiut w roli pierwszego trenera. Jak na pierwszy rok pracy osiągnął wtedy z nadmorskim zespołem doskonałe piąte miejsce (rozgrywki zakończono przedwcześnie z powodu wybuchu pandemii). Drugi sezon był równie dobry - gdańszczanie po słabszych wynikach w play-offach zakończyli zmagania na szóstej lokacie. Warto zaznaczyć, że po rundzie zasadniczej byli trzeci. Prezes Dariusz Gadomski widzi, że drużyna pod okiem Winiarskiego cały czas się rozwija. Ustalenie warunków nowego kontraktu od wielu miesięcy wydawało się więc formalnością. Trefl w czwartkowe przedpołudnie poinformował o parafowaniu umowy. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy - 37-letni szkoleniowiec podpisał trzyletni kontrakt. To pozwoli mu swobodnie pracować. Gdański zespół stać na jeszcze lepsze wyniki. - Pamiętam, że w trakcie debiutanckiego sezonu Michała w roli pierwszego trenera wiele osób mówiło mi, że nasze decyzje, zaufanie, którym obdarzyliśmy Michała to niczym wygrana losu na loterii. Cieszę się, że po dwóch latach, podczas których przeżywaliśmy wspaniałe sportowe emocje i byliśmy w czołówce ligowej stawki nadal będziemy kontynuować tę drogę rozpoczętą przed sezonem 2019/2020. Po Andrei Anastasim Michał to kolejny trener, z którym budujemy drużynę długofalowo, co w mojej ocenie ma same zalety. Ostatnio w jednej z rozmów trener powiedział, że ten klub ma duszę. Cieszę się, że mamy szkoleniowca, który idealnie wpisał się w filozofię Trefla Gdańsk i tę duszę także tworzy - powiedział sternik klubu. - Bardzo się cieszę, że dalej będę mógł kontynuować to, co udało nam się stworzyć w Gdańsku do tej pory. Z niektórymi z zawodników w rozgrywkach 2021/2022 będę pracował już trzeci sezon. Odkąd dołączyłem do Trefla czuję się tutaj świetnie, klimat, który panuje w Trójmieście sprawia, że żyje się tutaj po prostu znakomicie. Sam klub jest z kolei świetnie poukładany i choć może nie ma tak wysokiego budżetu, jak czołowe polskie marki, we wszystkich innych aspektach funkcjonuje zgodnie z najwyższymi standardami. Praca tutaj jest więc dla mnie zarówno przyjemnością, jak i dużym wyzwaniem. Mam nadzieję, że długofalowe działania będą nam z roku na rok dostarczać coraz więcej powodów do radości - dodał Michał Winiarski. W najbliższych dniach powinniśmy poznać nowych zawodników Trefla. Ważne umowy jak na razie mają Łukasz Kozub, Karol Ur banowicz, Maciej Olenderek oraz Bartłomiej Mordyl. Na następny sezon zapewnione miejsce ma Mateusz Mika.