Bartosz Kurek, najlepszy siatkarz mundialu we Włoszech i Bułgarii, rozwiązał kontrakt ze Stocznią jako pierwszy. Bohater ostatnich MŚ otrzymał tylko jedną wypłatę, więc skorzystał z zapisu z zapisu w kontrakcie, który pozwalał mu rozwiązać kontrakt z winy pracodawcy. Później w jego ślady poszli: Nicholas Hoag, Lukas Tichacek, Aleksander Maziarz. Na tym nie koniec. Na taki krok zdecydowało się jeszcze koejnych pięciu siatkarzy: Nikołaj Penczew, Nicolas Rossard, Matej Kazijski, Asparuch Asparuchow, Łukasz Żygadło. Z klubu odeszli również drugi trener Dario Simoni oraz dyrektor sportowy Radostin Stojczew.Oto pełna treść komunikatu Stoczni Szczecin:"W tym trudnym dla nas momencie i po intensywnym okresie licznych spotkań, których jedynym celem było uratowanie dla Szczecina męskiej siatkówki na poziomie ekstraklasy oraz po konsultacjach z władzami Polskiej Ligi Siatkówki, pragniemy poinformować co następuje:- nadal uczestniczymy w rozgrywkach PlusLigi sezonu 2018/2019.- umowy za porozumieniem stron rozwiązali z klubem: Bartosz Kurek, Nicholas Hoag, Lukas Tichacek, Aleksander Maziarz, Nikołaj Penczew, Nicolas Rossard, Matej Kazijski, Asparuch Asparuchow, Łukasz Żygadło, trener Dario Simoni oraz dyrektor sportowy Radostin Stojczew.- czynimy starania, aby w porozumieniu z Polską Ligą Siatkówki oraz zainteresowanymi klubami przełożyć dwa najbliższe mecze z udziałem KPS Stocznia Szczecin, czyli spotkania z Chemikiem Bydgoszcz oraz MKS-em Będzin.- w trybie pilnym i przy zadeklarowanej dobrej woli ze strony innych klubów PlusLigi, pracujemy nad personalnym uzupełnieniem aktualnego składu drużyny.- wprowadzamy oszczędnościowy model zarządzania klubem, który wymusza aktualna sytuacja finansowa.Równocześnie potwierdzamy nasze wcześniejsze informacje, że jesteśmy w sporze prawnym ze sponsorem tytularnym i oczekujemy z jego strony uregulowania należności, wynikających z podpisanej w tym roku umowy z klubem. O szczegółach, dotyczących historii wzajemnych kontaktów i wydarzeń związanych z sytuacją w jakiej obecnie się znaleźliśmy, poinformujemy niezwłocznie po uregulowaniu wszelkich kwestii dotyczących aktualnego funkcjonowania zespołu, który jest dla nas najwyższą wartością.Z poważaniem,Jakub Markiewicz, prezes KPS Stocznia Szczecin S.A." Z 14-osobowej kadry zostało tylko pięciu zawodników. Są to: Simon Van de Voorde, Janusz Gałązka, Marcin Wika, Adrian Mihułka i Bartłomiej Kluth. Trenerem nadal jest Michał Mieszko Gogol. "Informujemy, że w trakcie spotkania Rady Nadzorczej PLS z prezesem KPS Stocznia nie padły deklaracje finansowej "zrzutki" na klub. Zgodnie z możliwościami spółki istnieje tylko szansa na szybszą wypłatę dla klubu dochodu ze sprzedaży praw telewizyjnych i marketingowych" - wyjaśnił rzecznik prasowy PLS SA Kamil Składkowski.