Nilsson dołączył do drużyny PGE Skry, by podtrzymać formę przed rozpoczęciem przygotowań w nowym zespole. Kluby z Bełchatowa i Londynu są ze sobą zaprzyjaźnione, dzięki czemu Szwed mógł bez przeszkód pojawić się na treningach zespołu Michała Mieszko Gogola, na czym zależało IBB Polonii. - Chodzi o obecną sytuację na świecie związaną z pandemią. Marcus jest Szwedem, więc nie mógł bezpośrednio wjechać do Wielkiej Brytanii ze swojego kraju bez kwarantanny. W Polsce istnieje taka możliwość. Przeszedł wszystkie możliwe testy i może trenować w Bełchatowie. Dla nas to idealne rozwiązanie, bo może ćwiczyć w świetnych warunkach ze znakomitymi zawodnikami - wyjaśnił prezes IBB Polonia Londyn Bartek Łuszcz. Szwedzki atakujący z bełchatowskim zespołem ma trenować przez dwa tygodnie. Trener Gogol przyznaje, że siatkarz tej klasy bardzo przyda się podczas zajęć. - To w końcu zwycięzca i MVP Ligi Mistrzów. Przez najbliższe dwa tygodnie da nam dużo jakości, dużo pomocy. Dla chłopaków to też znakomita okazja, by poznać i potrenować z tak dobrym zawodnikiem - tłumaczył szkoleniowiec. Doświadczony atakujący w swoim dorobku ma triumf w Lidze Mistrzów w barwach Lokomotiwu Nowosybirsk (2013). W przeszłości występował w polskiej ekstraklasie w barwach Farta Kielce. Teraz ma pomóc IBB Polonii w staraniach o historyczny awans do fazy grupowej LM. Drużyna PGE Skry jest na ostatniej prostej przygotowań do rozgrywek ekstraklasy, które rozpoczną się 11 września. W nadchodzący weekend bełchatowianie wezmą udział w turnieju o Superpuchar Polski w Arłamowie. W sobotnim półfinale podopieczni Gogola zmierzą się z Jastrzębskim Węglem. Bartłomiej Pawlak