Kwolek już jakiś czas temu przyznał, że zostaje w Warszawie. Klub dopiero w piątek oficjalnie to potwierdził. W mediach społecznościowych ogłosił to za pośrednictwem humorystycznego filmu. "Świetnie czuję się w tej drużynie, dobrze oddycha mi się warszawskim powietrzem. Kiedy więc otrzymałem propozycję przedłużenia kontraktu, nie zastanawiałem się długo. Szybko doszedłem do porozumienia z władzami klubu i dziś mogę już ze spokojem myśleć o nowym sezonie" - zaznaczył cytowany w komunikacie Vervy zawodnik. Prezes klubu Bertrand Jasiński przyznał, że zatrzymanie mistrza świata z 2018 roku było kluczowe, bo to na nim ma być oparta drużyna w kolejnych sezonach. "Wszyscy doskonale wiedzą, co ten gracz potrafi i jak wiele znaczy dla naszego klubu. Mamy wysokie aspiracje - chcemy zdobyć mistrzostwo Polski. Kwolek to gracz, który robi różnicę. Posiada nie tylko wielkie umiejętności, ale też charakter... na medal. Jest ambitny, waleczny i ma dobry wpływ na zespół" - podsumował. Kwolek zapewnił, że wiele nauczył się podczas dotychczasowych występów w stołecznym zespole. W 2019 roku zdobył z nim wicemistrzostwo kraju. W minionym sezonie, zakończonym przedwcześnie z powodu pandemii koronawirusa, stołeczna drużyna znów była druga, ale medali nie przyznano. "Wciąż jestem głodny sukcesów. Liczę, że w tych kolejnych dwóch sezonach zawieszę na szyi złoty krążek i sięgnę po Puchar Polski. Marzy mi się też sukces w Lidze Mistrzów. Wiem, że zarząd i sztab szkoleniowy budują w Warszawie naprawdę silną ekipę. Będą państwo zadowoleni" - zapewnił żartobliwie. Z Vervą po roku rozstał się francuski przyjmujący Kevin Tillie. Podpisał on dwuletni kontrakt, ale obecnie na siatkarskim rynku trwają przetasowania w związku z kryzysem finansowym wywołanym pandemią koronawirusem. Odszedł także inny zawodnik "Trójkolorowych", rozgrywający Antoine Brizard, w miejsce którego pozyskano Hiszpana Angela Trinidada de Haro. Przedłużono zaś umowę z belgijskim przyjmującym polskiego pochodzenia Igorem Grobelnym. Jakiś czas temu trener Andrea Anastasi w programie "Good Morning Volley" wspomniał też, że odejść ma również białoruski atakujący Artur Udrys. VERVA jak na razie tego oficjalnie nie potwierdziła. Ostatnio zaś w mediach pojawiają się sugestie, że do Warszawy mógłby wrócić przyjmujący reprezentacji Polski Artur Szalpuk, który ma także oferty z zagranicznych klubów. an/ pp