Lewandowski czy Messi - komu należy się "Złota Piłka"? Zawiercianie są jednym z najlepszych zespołów początku sezonu. W siedmiu meczach zanotowali sześć zwycięstw, bez punktów skończyli jedynie wyjazdowe starcie z Indykpolem AZS Olsztyn. Przegrali tylko osiem setów, lepszy pod tym względem jest jedynie lider z Kędzierzyna-Koźla. Takie wyniki to między innymi owoc ciekawych transferów. W ostatnich meczach w podstawowym składzie drużyny występuje aż pięciu zawodników, którzy trafili do Zawiercia dopiero latem. Od pierwszych chwil sezonu błyszczy debiutujący na polskich parkietach Uros Kovacević, czego efektem są trzy statuetki dla MVP spotkania. Ostatnio świetnie prezentuje się także drugi przyjmujący - Facundo Conte. Efekt? Trzecie miejsce w ligowej tabeli. Jastrzębski Węgiel - Aluron Zawiercie. "Mecze większego napięcia" To jednak tylko jedna strona medalu. Druga jest taka, że w pierwszych kolejkach zawiercianie mierzyli się niemal wyłącznie z zespołami z dolnej części tabeli. Od soboty zaczyna się zaś dla nich prawdziwa próba ognia. Po spotkaniu z Jastrzębskim Węglem zagrają z kolejnymi medalistami z ubiegłego sezonu - ZAKS-ą i Projektem Warszawa, a potem z PGE Skrą Bełchatów i Asseco Resovią. - To mecze większego napięcia, przy kompletach publiczności, więc na pewno wywołują troszeczkę więcej adrenaliny. Koniec końców ja już czekam na te decydujące spotkania Pucharu Polski i play-offów. Trzeba punktować, dobrze grać, aby te cele osiągnąć. Jesteśmy na dobrej drodze, a teraz mamy dobry sprawdzian, w którym miejscu aktualnie jesteśmy - przekonuje Dawid Konarski, atakujący Aluronu, który spędził dwa lata w Jastrzębiu-Zdroju. Zasady plebiscytu As Sportu 2021 możesz przeczytać w tym miejscu.By przejść do głosowania - kliknij w tym miejscu! Mistrzowie Polski dwa tygodnie temu boleśnie oberwali w meczu z ZAKS-ą, ale odzyskali równowagę w spotkaniu ze Ślepskiem Malow Suwałki. Zawiercian pokonali przed rokiem w ćwierćfinale PlusLigi, ale wcześniej, w fazie zasadniczej, przegrali z nimi we własnej hali 1:3. - Wiemy, że to naprawdę trudny rywal. Grają dobrze i notują świetny start w lidze. Teraz czeka ich seria meczów z silnymi przeciwnikami, więc dla nich starcie z nami będzie jednym z pierwszych testów. Musimy być przygotowani na wielki bój - przewiduje Benjamin Toniutti, kapitan jastrzębian, cytowany przez oficjalny serwis internetowy klubu. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Ślepsk Malow Suwałki. Goście wpadną pod koła lidera? Starcie drugiej i trzeciej drużyny PlusLigi to jeden ze szlagierów 8. kolejki gier. Na mniej wyrównane widowisko zapowiada się spotkanie w Kędzierzynie-Koźlu. ZAKSA rozjeżdża kolejnych rywali i do meczu z drużyną z Suwałk przystąpi w roli zdecydowanego faworyta. O ile jeszcze niedawno kędzierzynianom zdarzały się słabsze momenty, o tyle w dwóch ostatnich meczach nie pozwolili rywalom choćby na ugranie seta. Z Treflem Gdańsk poradzili sobie mimo braku Norberta Hubera. Wciąż nie znaleźli pogromcy w PlusLidze. Suwalczanie w ostatnich tygodniach sprawiają natomiast nie najlepsze wrażenie. Wygrali dotąd tylko dwa razy i osunęli się na 12. miejsce w tabeli. Pociechy nie mogą szukać w historii - z ZAKS-ą grali dotąd sześć razy i za każdym razem przegrywali. Czarni Radom - Indykpol AZS Olsztyn. TJ Defalco Superstar Za plecami Ślepska w tabeli znajdują się radomianie. Po fatalnych występach w pierwszych kolejkach sezonu trenerowi Jakubowi Bednarukowi udało się poukładać zespół, ale po dwóch zwycięstwach przyszły porażki z Aluronem oraz GKS-em Katowice. Nie pomaga nawet to, że wreszcie na niezłym poziomie grają środkowi Czarnych. W sobotę radomianie podejmą Indykpol AZS Olsztyn i nie będą faworytem. Goście idą ostatnio jak burza, notują serię pięciu wygranych. Ich motorem napędowym jest Torey Defalco. Amerykański skrzydłowy imponuje przede wszystkim w ofensywie, w dwóch ostatnich spotkaniach zgarnął statuetki dla MVP. Mocno wspiera go atakujący Karol Butryn. To właśnie powstrzymanie olsztyńskich skrzydłowych będzie najważniejszym zadaniem Czarnych. - Przed sezonem wspominałem, że będziemy wygrywać, ponieważ mamy bardzo dobrą drużynę. A ponadto kilku naszych zawodników dobrze radziło sobie w swoich reprezentacjach. Nasza obecna dyspozycja nie jest dla mnie zaskoczeniem - twierdzi Mateusz Poręba, środkowy Indykpolu AZS, cytowany przez stronę klubu. PlusLiga. Transmisje sobotnich meczów Jastrzębski Węgiel - Aluron CMC Warta Zawiercie, godz. 14.45, Polsat Sport Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Ślepsk Malow Suwałki, godz. 17.30, Polsat Sport Cerrad Enea Czarni Radom - Indykpol AZS Olsztyn, godz. 20.30, Polsat Sport Damian Gołąb