Będzinianie w PlusLidze grają od sezonu 2014/15. Minione rozgrywki - przerwane przedwcześnie z powodu pandemii - zakończyli na 11. miejscu. Przed startem obecnego sezonu pracujący w MKS drugi rok trener Jakub Bednaruk zapowiadał walkę o utrzymanie. Zmienionej personalnie drużynie - latem odeszło ośmiu zawodników - nie udało się pozostać w elicie."Wracamy do ligi, z którą wiążemy największe sukcesy i najmilsze wspomnienia. Aktualnie skupiamy się na zabezpieczeniu budżetu i budowie kadry na przyszły sezon. Chcemy, aby MKS Będzin stał się solidnym i stabilnym klubem, przynoszącym radość i dumę całemu siatkarskiemu społeczeństwu w Zagłębiu Dąbrowskim. Oczywiście, jeśli nadarzy się okazja, to nie zrezygnujemy z walki o PlusLigę, jednak na dziś naszym podstawowym celem jest odbudowa wizerunku i zaufania wśród kibiców" - stwierdził Kowal.Podkreślił, że kieruje należącym do samorządu miejskiego klubem od stycznia, stąd trudno mu obiektywnie i merytorycznie ocenić postawę zespołu w całych rozgrywkach.Jego zdaniem - choć siatkówka lubi niespodzianki - to wysokość klubowego budżetu wpływa bezpośrednio na wyniki drużyny. O najniższym w lidze budżecie MKS mówił PAP przed startem sezonu szkoleniowiec zespołu."W większości przypadków teoria idzie w parze z praktyką. Jeśli masz budżet, to masz gwiazdy w zespole, jeśli masz gwiazdy, to masz wyniki. Idealny przykład? Wystarczy spojrzeć na czołówkę tabeli, gdzie są kluby świetnie organizowane, mające doskonałą infrastrukturę i kondycję finansową" - stwierdził.Będzinianie od początku swojej przygody w ekstraklasie podejmowali rywali w sosnowieckiej hali."W przyszłym sezonie na pewno zagramy w Będzin Arenie, której otwarcie zaplanowano na połowę bieżącego roku. Bardzo się cieszę, że po kilkuletnich występach w Sosnowcu, władzom którego serdecznie dziękujemy za gościnę, wrócimy do siebie, do swojego nowego domu. Mam nadzieję, że nasza nowoczesna hala, spełniająca międzynarodowe standardy, stanie się sportowo-rekreacyjną wizytówką Będzina" - powiedział prezes.Zaznaczył, że kontrakt trenera Bednaruka obowiązuje do końca sezonu. MKS w ostatniej kolejce sezonu zasadniczego zagra 9 marca na wyjeździe z PGE Skrą Bełchatów. W 25 dotychczasowych spotkaniach zespół cieszył się z wygranej dwa razy."Prowadzimy rozmowy z zawodnikami z obecnego składu, jak i z potencjalnymi kandydatami do gry w naszym klubie. Co roku, w zasadzie w każdym klubie, dochodzi do zmian, więc i w naszym będzie można się spodziewać nowych twarzy" - podsumował Kowal.Autor: Piotr Girczys