"Kiedy przed startem rozgrywek mówiłem o planach drużynie, zawodnicy stwierdzili, że to dla nich mało ambitne założenie i powalczą o miejsce w dziesiątce. Jestem bardzo szczęśliwy, że się myliłem" - dodał prezes. Drużyna prowadzona przez włoskiego szkoleniowca Emanuele Zaniniego mogła liczyć na niezwykłe wsparcie kibiców. "Rozegraliśmy u siebie 16 meczów i zanotowaliśmy 16 kompletów na widowni. Nasi kibice zrobili w lidze prawdziwą furorę" - komplementował Baran. Sympatycy zawierciańskiego zespołu licznie uczestniczyli też w spotkaniach wyjazdowych. Prezes przyznał, że mogąca pomieścić 1500 widzów hala będzie albo rozbudowana, albo powstanie nowy obiekt. Decyzja należy do władz miasta. "Nasz budżet w elicie wytrzymał. Przede wszystkim dlatego, że wszyscy sponsorzy i podmioty nas wspierające wywiązały się terminowo ze swoich zobowiązań, a my z kolei nie bujaliśmy w obłokach, tylko zawieraliśmy realne umowy" - stwierdził prezes. Podkreślił, że rozmowy na temat kształtu zespołu i sztabu szkoleniowego na kolejny sezon trwają i wkrótce ich efekty zostaną upublicznione. "Od momentu powstania klubu co roku notowaliśmy postęp wynikowy. Jednak zdajemy sobie sprawę z tego, że zawsze tak nie będzie, że sufit jest już blisko. Szacuję, że nasz potencjał plasuje nas obecnie na miejscach 9-12. Przecież gdyby nie trochę szczęścia, kilka wygranych piłek, moglibyśmy skończyć na 12. pozycji, z której byłbym zadowolony. Chciałbym, aby nasz zespół był w środku tabeli, a za dwa - trzy lata dotknął play off" - ocenił. Podkreślił pomoc organizacyjną, jaką otrzymał beniaminek ze strony spółki prowadzącej rozgrywki (PLPS). "Chyba nie zaliczyliśmy też żadnej wpadki, wynikającej z naszego braku doświadczenia" - dodał. Zawiercianie rok temu najpierw wygrali zmagania w 1. lidze, potem w barażach okazali się lepsi od broniącego się przed spadkiem AZS Częstochowa. W tym sezonie Warta zasadniczą część rywalizacji zakończyła na 10. miejscu, a potem w dwumeczu okazała się lepsza od Cerradu Czarnych Radom. Klub działa od 2011 roku, skupia osoby, które same amatorsko też grają w siatkówkę.