Obrońcy mistrzowskiego tytułu prowadzili już 2:0 w setach. Goście jednak się nie poddali i odrobili straty. O zwycięstwie zadecydował tie-break. Gdańszczanie mieli nawet piłkę meczową, ale Skra ma w swoich szeregach Mariusza Wlazłego. To właśnie on przechylił szalę zwycięstwa na korzyść gospodarzy. PGE Skra Bełchatów - Lotos Gdańsk 3:2 (29:27, 25:19, 28:30, 19:25, 16:14) PGE Skra Bełchatów: Facundo Conte, Karol Kłos, Nicolas Marechal, Nicolas Uriarte, Mariusz Wlazły, Andrzej Wrona - Ferdinand Tille (libero) - Aleksa Brdjovic, Srecko Lisinac, Maciej Muzaj, Kacper Piechocki (libero), Michał Winiarski Lotos Trefl Gdańsk: Marco Falaschi, Bartosz Gawryszewski, Wojciech Grzyb, Mateusz Mika, Sebastian Schwarz, Murphy Troy - Piotr Gacek (libero) - Damian Schulz, Przemysław Stępień.