PlusLiga. Patryk Czarnowski zawodnikiem Aluronu Virtu Warty Zawiercie
Środkowy Patryk Czarnowski został siatkarzem Aluronu Virtu Warty Zawiercie, czwartego zespołu minionego sezonu PlusLigi. Jest drugim zawodnikiem pozyskanym przez „Jurajskich Rycerzy” w letniej przerwie.
Wcześniej umowę z zawierciańskim klubem podpisał przyjmujący Wojciech Ferens, ostatnio grający w Jastrzębskim Węglu.
Czarnowski przez ostatnie dwa lata grał w bełchatowskiej Skrze, w przeszłości bronił barw m.in. ZAKS-y Kędzierzyn-Koźle i Jastrzębskiego Węgla. Ma na koncie trzy tytuły mistrza Polski.
Siatkarze Warty zagrają w grudniu z bułgarskim Hebarem Pazardżik w 1/16 finału Pucharu Challenge. Pierwszy mecz rozegrany zostanie w Polsce, w innej hali, bo ta w Zawierciu nie spełnia międzynarodowych norm. To będzie debiut klubu w europejskich pucharach.
"Patryk Czarnowski od lat jest jednym z czołowych zawodników PlusLigi na pozycji środkowego. W przeszłości prezentował barwy największych klubów w Polsce. Przychodzi do nas siatkarz z wielkim doświadczeniem, który wie, jak smakuje mistrzostwo Polski. Jednocześnie posiada doświadczenie w europejskich pucharach, które w tym sezonie dla nas będzie ważne. Liczymy na to, że będzie wzmocnieniem naszego bloku" - ocenił prezes klubu Kryspin Baran cytowany w komunikacie.
Podobnie jak przed rokiem, podczas przygotowań - zaczynających się 19 sierpnia - nieobecny będzie trener Mark Lebedew, który równolegle prowadzi reprezentację Australii.
"Wydaje się, że skład mamy nie gorszy, a nawet - w niektórych elementach - mocniejszy niż ostatnio. Jest jeszcze bardziej wyrównany. Czy to da lepszy efekt w lidze, pozwoli przynajmniej obronić tegoroczne dokonania - życie pokaże. Czujemy, że wykonaliśmy dobra robotę koncepcyjną" - powiedział prezes Baran.
Po sezonie odeszli z Aluronu Michał Żuk, Krzysztof Rejno i Kamil Semeniuk. Dwóm ostatnim skończyło się roczne wypożyczenie z kędzierzyńskiej Zaksy. Pozostali w drużynie środkowi Bartosz Gawryszewski i Łukasz Swodczyk, przyjmujący Alexandre Ferreira (Portugalia) i Marcin Waliński, atakujący Mateusz Malinowski i Grzegorz Bociek, libero Taichiro Koga (Japonia) i Krzysztof Andrzejewski oraz 40-letni, doświadczony słowacki rozgrywający Michal Masny.
"Byłbym wariatem, gdybym nie chciał go zatrzymać" - wyjaśnił z uśmiechem trener Lebedew, pytany o zaawansowany wiek zawodnika.
"Trzeba rozgraniczyć ocenę zespołu i to, co jest on w stanie ugrać w lidze. To ona jest punktem odniesienia. Wydaje się, że skład mamy nie gorszy, a nawet - w niektórych elementach - mocniejszy niż ostatnio. Jest jeszcze bardziej wyrównany. Czy to da lepszy efekt w lidze, pozwoli przynajmniej obronić tegoroczne dokonania - życie pokaże. Czujemy, że wykonaliśmy dobrą robotę koncepcyjną" - powiedział prezes.
Podobnie jak przed rokiem, podczas przygotowań nieobecny będzie trener Lebedew, który równolegle prowadzi reprezentację Australii. "Znów nie będzie go z drużyną ciałem, ale będzie duchem. Wszystkie plany treningowe zostały opracowane. Jeśli sztab się nie zmienił, w rok temu wszystko dobrze przebiegło, to teraz powinno być jeszcze sprawniej. Nie spodziewam się żadnych problemów" - podsumował Baran.
Siatkarze Aluronu przygotowania do sezonu rozpoczną 19 sierpnia.
Autor: Piotr Girczys
Wyrażaj emocje pomagając!
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.Zachęcamy natomiast do dzielenia się dobrem i wspierania akcji „Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy” na rzecz najmłodszych dotkniętych tragedią wojny. Prosimy o przelewy z dopiskiem „Dzieciom Ukrainy” na konto: 96 1140 0039 0000 4504 9100 2004 (SKOPIUJ NUMER KONTA).
Możliwe są również płatności online i przekazywanie wsparcia materialnego. Więcej informacji na stronie: Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy.