Penczew, podobnie jak Kurek, przeszedł do Onico jako wolny zawodnik po rozwiązaniu umowy ze Stocznią Szczecin."Mimo młodego wieku Niko Penczew to zawodnik bardzo doświadczony na plusligowych, ale i europejskich parkietach. Cieszymy się, że tacy siatkarze chcą grać dla Onico Warszawa i widzą w tym projekcie ogromny potencjał. Jesteśmy głęboko przekonani, że reprezentant Bułgarii wzmocni konkurencję na pozycji przyjmującego, wierzymy w jego profesjonalizm i doświadczenie - powiedział po podpisaniu kontraktu prezes i dyrektor sportowy Onico Warszawa, Piotr Gacek. 26-letni Penczew jest doskonale znany polskim kibicom. Bułgar występuje w Polsce od 2012 roku. Najpierw bronił barw Effectora Kielce. Następnie przez trzy sezony grał w Asseco Resovii Rzeszów, z którą zdobył złoty mistrzostwo Polski. Potem przeniósł się do PGE Skry Bełchatów, gdzie też zdobyło złoto MP. Z Bełchatowa przeniósł się do Stoczni Szczecin. Tam jednak długo nie zagrzał miejsca. W związku z potężnym kłopotami finansowymi z klubem ze Szczecina kontrakty rozwiązało aż dziewięciu siatkarzy. Jako pierwszy na taki krok zdecydował się Kurek. Bohater mundialu we Włoszech i Bułgarii otrzymał tylko jedną wypłatę wobec czego skorzystał z zapisu w umowie, który pozwolił mu rozwiązać kontrakt z winy klubu. W ślady Kurka poszli inni zawodnicy, a Stocznia dramatycznie walczy o byt. Penczew jest reprezentantem Bułgarii. Z drużyną narodową wystąpił na igrzyskach olimpijskich w Londynie, a także na ostatnich mistrzostwach świata, których Bułgaria była współgospodarzem.