Najbliższy sezon będzie trzecim, w którym siatkarze z Nysy będą grać pod wodzą tego duetu. Jak potwierdziła, odpowiedzialna za kontakty z mediami w Stali Aleksandra Głuszek nowe kontrakty zostały podpisane na rok.Stelmach przed objęciem Stali pełnił funkcję asystenta selekcjonera reprezentacji Polski (był nim wówczas Daniel Castellani), był trenerem ZAKS-y Kędzierzyn-Koźle, Indykpolu AZS Częstochowa. Były przyjmujący grał przez 14 lat w lidze włoskiej, a w Polsce np. w Skrze Bełchatów. Jak przypomniała oficjalna strona nyskiego klubu ma za sobą 274 spotkań w drużynie narodowej. Wziął udział w igrzyskach olimpijskich w Atlancie.Do Nysy nadal nie dotarła informacja, czy Stal pozytywnie przeszła audyt i będzie mogła rywalizować w gronie najlepszych. Według informacji prezesa Stali Marka Majki być może rozstrzygnięcie zapadanie w tym tygodniu.Do tej pory ogłoszono, że dłużej nie będzie grać w zespole pięciu siatkarzy. Są to: Mateusz Czunkiewicz, Damian Dobosz, Bartosz Krzysiek, Sebastian Matula, Jarosław Mucha. Jak dodał Majka klub jest blisko podpisania kontraktów z nowymi zawodnikami, ale jest to uzależnione od informacji, w której lidze ostatecznie będzie rywalizować drużyna.Pod koniec marca zadecydowano, że w związku z sytuacją zdrowotną w kraju rozgrywki pierwszej ligi siatkarzy (jak i ekstraklasy) zostały przedwcześnie zakończone. Dwie czołowe drużyny zaplecza ekstraklasy, czyli Stal i BBTS Bielsko-Biała, otrzymały prawo ubiegania się o prawo gry w gronie najlepszych. Zakładając, że obie przejdą pozytywnie obowiązkowy audyt, to pierwszeństwo awansu będzie mieć zespół wyżej notowany w tabeli po 25. kolejce, czyli ekipa z Nysy. Autor: Rafał Czerkawski