Trzęsienie ziemi, jakie ma miejsce w Asseco Resovii, jest związane z fatalną postawą zespołu w tym sezonie. Klub ze stolicy Podkarpacia ma w składzie wielu znanych i cenionych zawodników, a mimo to zawodzi na całej linii. Wydawało się, że w grudniu drużyna uporała się z kryzysem, ale w styczniu znów wróciła do porażek z teoretycznie słabszymi rywalami. Po 11. porażce w 17 meczach władze klubu poinformowały o zwolnieniu Piotra Gruszki. Władze Asseco Resovii i tak wykazały się cierpliwością w stosunku do rekordzisty pod względem liczby występów w reprezentacji Polski. Miejsce Gruszki zajął Włoch Emanuele Zanini, który podpisał umowę do końca obecnego sezonu. 54-letni szkoleniowiec pracował już w Polsce. W sezonie 2017/18 prowadził Aluron Virtu Wartę Zawiercie.Zmiana na stanowisku szkoleniowca nie przyniosła efektu, bo Asseco Resovia przegrała w kiepskim stylu z ostatnią w tabeli BKS Visłą Bydgoszcz 2:3 oraz doznała klęski w Radomiu z Cerradem Eneą Czarnymi 0:3.Zmian w rzeszowskim klubie ciąg dalszy. Z funkcji prezesa został zwolniony w piątek Krzysztof Ignaczak. Były znakomity siatkarz został sternikiem Asseco Resovii w grudniu 2018 roku.W tabeli PlusLigi klub ze stolicy Podkarpacia zajmuje dopiero 12. miejsce z dorobkiem 20 punktów. Na 19 rozegranych spotkań odniósł tylko sześć zwycięstw. RK