W sześciu na dziesięć ostatnich spotkań tych ekip w PlusLidze kibice oglądali pięciosetowe boje. To w ogóle 24. mecz obu drużyn w elicie, 14 razy dotąd górą byli gdańszczanie. Wygrali również w niedzielę, choć na początku przegrywali, a później dali się dogonić w secie czwartym i dopiero piąta partia dała im triumf i awans w tabeli. MVP spotkania został wybrany środkowy gdańszczan, mistrz świata Piotr Nowakowski. Dzięki wygranej Trefl wskoczył na dziewiąte miejsce w stawce, ma na koncie 20 punktów - tak samo jak Asseco Resovia Rzeszów - i wciąż szansę występu w play off. Do szóstej PGE Skry Bełchatów traci tylko cztery "oczka", a ósmy Indykpol AZS Olsztyn już tylko dwa. Na dziewięć kolejek przed końcem sezonu zasadniczego zanosi się na wspaniałą walkę o awans do fazy pucharowej rozgrywek. Indykpol AZS Olsztyn - Trefl Gdańsk 2:3 (25:20, 16:25, 18:25, 25:19, 11:15) Indykpol AZS: Robbert Andringa, Jan Hadrava, Marcel Lux, Paweł Pietraszko, Paweł Woicki, Miłosz Zniszczoł, Michał Żurek (libero) oraz Radosław Gil, Mateusz Kańczok, Jakub Urbanowicz, Sebastian Warda. Trefl: Marcin Janusz, Nikola Mijailovic, Maciej Muzaj, Patryk Niemiec, Piotr Nowakowski, Ruben Schott, Maciej Olenderek (libero) oraz Miłosz Hebda, Michał Kozłowski, Szymon Jakubiszak.